Po co to komu? – Hamann Range Rover 5.0i V8 Supercharged (2011)

Hamann ma już pewne doświadczenie z tuningiem modeli firmy Land Rover, ponieważ przerabiał wcześniej choćby Range Rovera Sport. Teraz przyszła pora na zwykłego Range Rovera z 5-litrowym silnikiem.

Olgierd Lachowski

5 grudnia 2011, 10:00

Zacznijmy od wyglądu Land Rovera, bo tutaj zmieniło się wiele. Nowy przedni zderzak ma mnóstwo otworów i jest wyposażony w pakiet diod LED służących jako światła do jazdy dziennej. Zderzak jest tak skonstruowany, żeby płynnie przechodził w nakładki przednich błotników. Z kolei te, w dolnej części, zmieniają się w listwy progowe z otworami wentylacyjnymi (a raczej z ich imitacjami).

Hamann Range Rover 5.0i V8 Supercharged fot.1

Na tylnych błotnikach również znalazły się nakładki zachodzące już na tylne drzwi, a kończą się na tylnym zderzaku, który też jest inny. Hamann zdecydował się na wykonanie wycięcia na rury wydechowe na środku, co oczywiście wymusiło ich odpowiednie ułożenie (o tym później). Wreszcie jest też spojler dachowy z tyłu wozu.

Pakiet stylistyczny nie tylko optycznie obniżył Range Rovera, ale też sprawił, że jest on szerszy – z przodu o 60 mm, a z tyłu o 70 mm.

Hamann Range Rover 5.0i V8 Supercharged fot.3

W różnych źródłach znajdują się różne informacje dotyczące kół. Jedna podają, że samochód ma 23-calowe felgi o szerokości 10,5 cala obute w opony 315/25 R 23. Z kolei inne informują o 22-calowych felgach z oponami 295/35 R 22.

W tym egzemplarzu tuner zdecydował się na sportowy układ wydechowy zakończony dwiema centralnie umieszczonymi rurami o średnicy 120 mm. Opcjonalnie dostępny jest układ z czterema końcówkami o średnicy 90 mm każda. W takim przypadku nieco inny jest tylny zderzak.

Dzięki sportowemu „wydechowi” i nowemu oprogramowaniu centralnej jednostki napędowej, 5-litrowy, wspomagany kompresorem motor o 8 cylindrach ma moc podwyższoną o 20 KM i moment obrotowy o 35 Nm. Teraz jednostka napędowa legitymuje się mocą 530 KM i maksymalnym momentem obrotowym 660 Nm.

Hamann Range Rover 5.0i V8 Supercharged fot.5

Wzmocniony silnik pozwolił na skrócenie czasu rozpędzania się od 0 do 100 km/h do 6 sekund i podniesienie prędkości maksymalnej samochodu do 227 km/h.

Wnętrze, no cóż, nie wiemy, jakie jest w tym wozie, ale Hamann zapewnia, że zgodnie z życzeniem klienta może wyposażyć kabinę w całkowicie skórzaną lub wykonaną z Alcantary[sup]®[/sup] tapicerkę czy w drewniane lub kompozytowe wstawki.

Hamann Range Rover 5.0i V8 Supercharged fot.10

Na koniec pozostaje pytanie: po co to wszystko? Czy nie można było zostawić chociaż nadwozia tego samochodu w spokoju? Sportowym wozem Range Rover nigdy nie był, a po tej przeróbce terenowym też już nie jest.