Odświeżona Kia Soul debiutuje w Korei Południowej

Co się zmieniło? Całkiem sporo, choć trudno mówić o rewolucji. To po prostu dość poważny lifting obejmujący zarówno wygląd nadwozia i wnętrza jak również zmiany techniczne. Kia nie zamierza rezygnować z charakterystycznej, pudełkowatej prezencji Soula, która jest znakiem firmowym tego modelu. Modyfikacje wizualne ograniczyły się więc raczej do detali takich jak zderzaki i oświetlenie.

Soul zyskał zupełnie nowe reflektory, które mogą być wyposażone w diody LED do jazdy dziennej. Rozwiązanie to zastosowano także w tylnych lampach niezależnie od wersji wyposażenia. Oczywiście typowo dla face liftingu, Koreańczycy uzupełnili gamę felg, lakierów nadwozia oraz opcji wykończenia wnętrza. Żywe kolory mają jeszcze bardziej podkreślać modny charakter Soula.

Kia popracowała podobno nad materiałami wykończeniowymi i wyposażeniem. Zarówno z zakresu komfortu jak i bezpieczeństwa. Poprawiono też pracę zawieszenia oraz wyciszenie, dzięki czemu Soul powinien stać się autem bardziej przyjaznym dla pasażerów. W najbogatszych wydaniach znajdziemy takie udogodnienia jak szklany dach, podgrzewaną tylną kanapę, czy skórzaną tapicerkę.

Jeśli chodzi o silniki i szczegóły techniczne, nie są one znane. Zależą bowiem w dużej mierze od konkretnego rynku. Specyfikacja południowokoreańska nieco różni się od europejskiej. Wszystkiego dowiemy się za kilka miesięcy. Odświeżony Soul zadebiutuje najprawdopodobniej podczas jesiennego salonu w Paryżu.

Przeprowadzony face lifting powinien przyczynić się do podtrzymania zainteresowania klientów do czasu debiutu kolejnej generacji. Oczywiście jeśli takowa powstanie. Na razie nie jest to nic pewnego, gdyż Soul nie należy do kluczowych modeli Kii. Pod względem sprzedaży sporo odstaje od takich modeli jak chociażby Sportage. Z drugiej jednak strony nie przynosi Koreańczykom strat. Jego przyszłość nie wydaje się więc zagrożona.