Nowy Chevrolet Camaro - poznaliśmy osiągi

Do Alfy Romeo i Forda, czyli marek, które we Frankfurcie ogłosiły osiągi swoich nowych, istotnych wozów sportowych, dołączył Chevrolet ze swoim Camaro.

Nowa generacja amerykańskiego muscle cara została przedstawiona w maju tego roku. Camaro, podobnie jak Mustang, zostało nieco wysmuklone - przednie światła są węższe, a cała sylwetka stała się bardziej przysadzista. Teraz poznaliśmy szczegóły dotyczące osiągów szóstej generacji klasyka zza oceanu.

Bazowy model dysponuje 279-konnym silnikiem 2-litrowym. Na rozpędzenie Camaro do 60 mph (97 km/h) turbodoładowany czterocylindrowiec potrzebuje 5,4 s w wersji z przekładnią ręczną. Camaro z podstawowym silnikiem i 8-biegową skrzynią automatyczną zrobi to o 0,1 s wolniej. To wynik i tak zadowalający.

Pośrodku oferty znajduje się 340-konny motor V6 o pojemności 3,6 l. Jeśli sparujemy ten widlasty silnik ze skrzynią ręczną, sprint do 97 km/h zajmie Camaro 5,2 s. Co ciekawe, o ile wersja dwulitrowa z automatem rozpędzała się wolniej, tak tutaj przekładnia automatyczna urywa z czasu przyspieszenia 0,1 s.

Topowa wersja wyposażona jest w 6,2-litrowe V8. 461 KM generowane z tego wielkiego potwora pozwala na osiągnięcie 97 km/h w 4,3 s. Do 4,0 s można zejść, jeśli V8 zostanie sparowane z automatem.

Ceny nowego Chevroleta Camaro zaczynają się od 26 695 dolarów za wersję 1LT. Mocarne 1SS startuje od 37 295. Dla porównania nowy Mustang otwiera cennik od pułapu 23 895 dolarów.