Nowe V8 od Hondy. Nie spotkasz go jednak w samochodzie
Czytając pierwsze zdanie tytułu, wielu osobom z pewnością mogły zaświecić się oczy. Musimy jednak bardzo szybko ostudzić entuzjazm - ta jednostka nigdy nie znajdzie się w żadnym aucie Japończyków.
Honda w ostatnich miesiącach przeprowadza mocną elektryczną ofensywę. W przeciągu zaledwie kilku miesięcy zobaczyliśmy aż trzy nowe modele napędzane prądem - CR-V, ZR-V i e:Ny1. Kierunek rozwoju japońskiego producenta jest więc bardzo dobrze widoczny już na pierwszy rzut oka. Gdzie więc w tym wszystkim znajduje się V8? Czy normy emisji w ogóle na to pozwalają?
Zobacz także
Okazuje się, że tak, jeżeli opuścimy ląd. Wspominana jednostka o nazwie BF350 jest bowiem dziełem działu Honda Marine i swoje zastosowanie będzie mieć w łodziach motorowych. Potężne, wolnossące 5.0 V8 zostało zaprezentowane podczas włoskich targów Genoa International Boat Show.
Zasilany 86-oktanową benzyną motor jest zdolny do wykrzesania z siebie aż 350 KM mocy, a jednym z najważniejszych elementów silnika jest system BLAST. Poprawia on przyspieszenie łodzi poprzez wzbogacenie mieszanki paliwowej, co poprawia zapłon i czasowo zwiększa moment obrotowy.
Jeżeli więc chcecie wyposażyć się w nowe V8 od Hondy (i to wolnossące!) w 2023 roku, musicie najpierw zaopatrzyć się w łódź. Ile zaś ta jednostka będzie kosztować? Japończycy mają ogłosić to w pierwszych miesiącach 2024 r.
