Mustang Adama Klimka idzie na sprzedaż. Wylicytujesz - jest twój

Adam Klimek spędził na pracy nad swoim samochodem marzeń siedem miesięcy. Bazą był oryginalny ford mustang mach 1 z 1973 r. kupiony w Stanach Zjednoczonych za równowartość 55 tys. zł. Jego stan techniczny wymagał renowacji, która trwała siedem miesięcy. Niektóre elementy nadwozia Adam Klimek kupił nowe, oryginalne.

Silnik Cleveland Cobra Jet 351 stał się bazą do zbudowania nowej jednostki. Zachowano jedynie oryginalny blok - cała reszta to modyfikacje, m.in. akcesoryjne głowice, wałek, gaźnik czy układ korbowo-tłokowy, które przyczyniły się do rozwinięcia mocy 400 KM.

Klimek wymienił w aucie również skrzynię biegów, zastępując automatyczną manualem. Zmodyfikowane jest zawieszenie i tylny dyferencjał. Koszt zakupu mustanga i części niezbędnych do jego odbudowy i tuningu wyniósł 212 tys. zł.

Już 2 października ruszy 10-dniowa aukcja tego pojazdu. Odbędzie się na niedawno powstałej platformie Bidcar.pl, która zdaniem jej twórców walczy z patologią rynku samochodów używanych w naszym kraju. Twierdzą oni, że to właśnie tu sprzedawca uzyska rynkową cenę za swoje auto, a kupujący zapłaci tyle, ile dane auto jest warte, a nie za marzenia sprzedającego.

Jak w przypadku wszystkich wystawianych na Bidcar samochodów, również mustang Adama Klimka został poddany dokładnej inspekcji niezależnego rzeczoznawcy - raport będzie można obejrzeć na akcji, ale w galerii poniżej są też zdjęcia.

Co bardzo istotne Adam Klimek dał gwarancję przybicia, a to znaczy, że najwyższa zaoferowana za jego mustanga kwota, będzie automatycznie zaakceptowana i auto zostanie sprzedane osobie, która wygra licytację. Niezależnie od tego, jaką cenę uzyska.