Mocy i pikanterii nigdy za wiele. Oto Aston Martin DBX S 

Po wycofaniu z oferty bazowego, 542-konnego DBX-a przy okazji liftingu (rzekomo z uwagi na niskie zainteresowanie), Aston Martin skupił się na osiągach. Nowy DBX S, korzystając z ulepszeń technologicznych modelu Valhalla w zakresie turbosprężarek, wyposażony został w mocniejszy, podwójnie doładowany silnik V8 o pojemności 4 litrów.

DBX S legitymuje się mocą 727 KM, dzięki czemu przyspiesza do 200 km/h o kilka dziesiątych sekundy szybciej niż DBX 707. Kosmetyczne zmiany zauważalne są także w sprincie do 100 km/h - tu DBX S potrzebuje jedynie 3,1 s. Z kolei prędkość maksymalna pozostała bez zmian i wynosi 310 km/h.

Tym niemniej nie ograniczono się tylko do mocy. Nowy model wyróżnia ostrzejszy charakter. Zoptymalizowano m.in. skrzynię biegów przesuwając punkty zmiany przełożeń, a wbijanie kolejnych biegów w trybach Sport i Sport+ ma być jeszcze szybsze. Dodatkowo układ kierowniczy zyskał na precyzji dzięki krótszemu o 4 proc. przełożeniu. Napęd na cztery koła pozostał bez zmian, umożliwiając przeniesienie do 50% momentu obrotowego na przednią oś lub 100% na tylną, w zależności od warunków.

Zewnętrzny design DBX S przeszedł subtelne, ale znaczące modyfikacje. Przedni zderzak został wyposażony w bardziej agresywny splitter, a tylny dyfuzor został powiększony. Nowością jest również pionowy układ podwójnych końcówek wydechu po obu stronach, co przypomina rozwiązanie stosowane m.in. Lexusie RC F.

Redukcja masy była jednym z kluczowych elementów w rozwoju DBX S. 23-calowe felgi z magnezu, po raz pierwszy zastosowane w SUV-ie, pozwalają zaoszczędzić około 18,5 kg w porównaniu z aluminiowymi odpowiednikami. Dostępny jest też dach z włókna węglowego – największy tego typu element, jaki Aston Martin kiedykolwiek zastosował – oraz lżejszy grill inspirowany modelem DBS 770 Ultimate. Dzięki tym elementom masa może zostać zredukowana o ponad 45 kg, do poziomu niespełna 2200 kg.

Warto jednak zaznaczyć, że wymienione ulepszenia są dostępne za dodatkową opłatą. Standardowa wersja DBX S nie zawiera ani lekkich felg, ani karbonowego dachu czy nowego grilla. W standardzie klient może za to liczyć na ceramiczny układ hamulcowy z 420-milimetrowymi tarczami z przodu i 390-milimetrowymi tarczami z tyłu.

Dokładne ceny i dostępność zostaną ogłoszone w późniejszym terminie. Według informacji podanych przez portal Motor 1, pierwsze egzemplarze Aston Martin DBX S trafią do klientów jesienią 2025 r. Nowy model obiecuje nie tylko wyjątkowe osiągi, ale także możliwość dalszej personalizacji dzięki licznym opcjom dodatkowym, co z pewnością przyciągnie entuzjastów luksusowych i sportowych SUV-ów.