Mini Cooper JCW przeszło facelifting. Jest ładniejsze i nieco szybsze

Jedna z najbardziej emocjonujących propozycji w gamie Mini właśnie została poddana delikatnemu liftingowi. Zmiany nie są wielkie, ale czynią brytyjskiego hot hatcha jeszcze ładniejszym, bardziej przyjaznym środowisku i delikatnie szybszym niż dotychczas.

Głównym powodem do przeprowadzenia liftingu okazały się normy emisji spalin. Dwulitrowy, czterocylindrowy silnik o mocy 231 KM został doposażony w filtr cząstek stałych. Nie ma się jednak czym martwić - nie wpłynęło to negatywnie na osiągi samochodu.

Małe Mini nadal jest jedną z najszybszych propozycji w swojej klasie. Na osiągnięcie pierwszej setki potrzebuje mniej niż 6 sekund. Klienci mają do wyboru dwie przekładnie: sześciobiegową manualną oraz 8-stopniowy automat. Każda z nich zapewnia porównywalne osiągi.

Cooper JCW występuje w dwóch wersjach nadwoziowych - jako klasyczny hatchback oraz cabrio. Każda z nich wygląda świetnie, a spora w tym zasługa świeżych dodatków. Na liście nowości znajdziemy m.in. przeprojektowane, tylne światła z wkomponowaną brytyjską flagą, nowe reflektory przednie, a także odświeżoną gamę felg, lakierów i opcji wykończenia wnętrza.

W kabinie znalazło się miejsce dla panelu do indukcyjnego ładowania telefonu. Odświeżono również system multimedialny, który teraz charakteryzuje się ciekawszą szatą graficzną i szybszym działaniem. Opcjonalnie można zdecydować się na wykończenie kokpitu niemodną już fortepianową czernią, czy zamówić torowe, kubełkowe fotele z logo JCW.

Sprzedaż Coopera JCW po liftingu ruszy w pierwszym kwartale 2019 roku. Na razie nie wiadomo jak wprowadzone zmiany wpłyną na ceny. Przekonamy się o tym nie później niż w okolicach marca. Amerykańscy klienci muszą natomiast poczekać do wakacji.