MG wjeżdża do Polski. Ceny? Rozjechały konkurencję

Po miesiącach plotek i dywagacji w końcu mogę potwierdzić – marka MG, należąca obecnie do chińskiego SAIC – pojawiła się oficjalnie w Polsce. W ofercie znajdziemy nie tylko modele elektryczne. Ceny, nawet najlepiej wyposażonych egzemplarzy, to mniej niż 100 tys. zł

Marka MG może być znana szerszej grupie czytelników jako pochodząca z Wielkiej Brytanii, jednak po mniej lub bardziej szczęśliwych latach marka trafiła ostatecznie pod skrzydła SAIC w 2007 roku. SAIC to skrót od Shanghai Automotive Industry Company. Jest to jedna z "wielkiej czwórki" chińskich firm motoryzacyjnych (obok FAW, Dongfenga i Changan Automobile).

Kluczowym modelem dla marki może okazać się MG4. Ten samochód już zawojował rynek brytyjski i zgarnął wysokie noty w testach. Po tym, jak na chwilę zająłem miejsce w jego kabinie, w ogóle mnie to nie dziwi. MG4 to elektryk, którego rozstaw osi jest typowy dla aut kompaktowych. W bazowej wersji mamy baterię o pojemności 51 kWh (dostępne są też w wersji 64 i 77 kWh). Maksymalna moc ładowania to 117 kW przy mniejszym i 144 kW przy większych ogniwach, co daje nam mniej więcej pół godziny na ładowarce Ceny? Od 125 tys. zł za odmianę podstawową do 169 tys. zł za wersję przyspieszającą do setki w 3,8 sekundy. Powtórzmy: 3,8 sekundy za 169 tys. zł.

Istotne: każdy model ma 7 lat gwarancji oraz 7 lat assistance (potwierdzone wpisami w książkę serwisową).

W ofercie znajdzie też model HS z silnikiem spalinowym o pojemności 1,5 l (162 KM). Najtańsze egzemplarze i tak będą miały dwa ekrany (12,3 i 10,1 cala), tempomat, Android Auto/Apple CarPlay, kamerę cofania, 17-calowe felgi oraz światła LED. Widać tu inspirację wieloma markami, ale efekt końcowy jest co najmniej zadowalający.

Największym hitem będzie jednak MG ZS, który w najlepszym pakiecie wyposażenia jest wyceniony na 96 300 zł. Nie, to nie pomyłka. Na pokładzie już w standardzie znajdziemy światła LED, 10-calowy ekran, 17-calowe felgi czy czujniki parkowania. Pod maską: wolnossący silnik o pojemności 1,5 l lub turbodoładowany "litr". To klasyka segmentu.

Już teraz za sprzedaż MG odpowiedzialnych będzie 16 punktów dilerskich, lecz biorąc pod uwagę ceny, liczba ta będzie rosnąć lawinowo. Na razie strategia MG przewiduje rozwój w segmencie B i C, głównie SUV-ów z napędem spalinowym, hybrydowym oraz elektrycznym. W ofercie znajdzie się też roadster Cyberster oraz pick-up.