Klasyczne Mini z napędem elektrycznym. Nawet takie może być eko

Ikona brytyjskiej motoryzacji – Mini Cooper – w wersji zeroemisyjnej? Czemu nie. Choć trzeba przyznać, że dziwnie wygląda taki klasyk pod stacją ładowania akumulatorów. Prezentuje się natomiast bardzo dobrze na ulicy, jadąc wyłącznie na prądzie. Nie jest to jednak pierwsze elektryczne Mini w historii tej marki.

W 2008 roku marka zaprezentowała Mini E – na bazie poprzednika aktualnego trzydrzwiowego modelu. Wyprodukowano 600 egzemplarzy. Poddano je testom w codziennych warunkach użytkowania. Próby te odegrały kluczową rolę, wyznaczając drogę dla rozwoju BMW i3, czyli modelu, który od 2013 roku cieszy się popularnością na całym świecie.

Szkoda, że BMW nie udostępniło żadnych danych technicznych auta prezentowanego na zdjęciach. Nawet nie wiadomo, jaki ma zasięg czy moc. Nie ma też informacji na temat budowy napędu.