Odświeżony Hyundai i30 jedzie do Genewy. Zapowiada go wersja N-Line

Hyundai sukcesywnie odświeża swoją ofertę - po premierze zupełnie nowego miejskiego i10 i zapowiedzi i20 przyszedł czas na kolejną propozycję w postaci popularnego i30. Model wkracza właśnie na półmetek okresu produkcyjnego, więc najwyższy czas na delikatne zmiany i poprawki.

Koreańczycy na razie pochwalili się grafiką przedstawiającą przód usportowionej odmiany N-Line, która w stosunku do dotychczasowej zyskała przede wszystkim nieco powiększoną atrapę chłodnicy z ostrzej zakończonymi krańcami. Pojawiły się też rozciągnięte wloty powietrza i dość pokaźny splitter, choć największe różnice, jak zwykle w przypadku liftingów i tak dotyczą oświetlenia.

Reflektory Hyundaia i30 będą teraz wykorzystywać technologię LED, co daje stylistom większe pole manewru w kształtowaniu ich wyglądu. Ostro narysowane strzałki odpowiadające liniom maski i zderzaka wyglądają świetnie i znacząco unowocześniają prezencję koreańskiego kompaktu. Oby inne wersje też dostały takie światła.

Choć na razie nie przedstawiono tego na grafikach i fotografiach, sporo nowości czeka nas także we wnętrzu. Hyundai zapowiada przede wszystkim mocno unowocześnione multimedia z dotykowym ekranem o przekątnej 10,25 cala. Możemy też spodziewać się poprawionych materiałów wykończeniowych, nowych elementów wyposażenia i opcji wykończenia wnętrza. Więcej detali poznamy już na początku marca w Genewie.