Honda Sports EV Concept zachwyca. Retro-futurystyczne coupé na prąd

Kto by pomyślał, że wszelkie nadzieje na dobrze wyglądające samochody elektryczne będziemy pokładać w Hondzie? A tu proszę, po genialnym hatchbacku Urban EV Concept pokazali kolejny, prześliczny prototyp – Sports EV Concept.

O ile Urban EV zapowiadał model planowany na 2019 roku, to producent nie zdradza czy Sports EV trafi do produkcji. Wielka szkoda, bo już zacząłem wyobrażać sobie miasta wypełnione różnokolorowymi odmianami tego uroczego, retro-futurystycznego wozu.

W zasadzie to o samym koncepcie nie wiemy zbyt wiele. Zgodnie z obowiązującymi trendami, ma napęd elektryczny i wykorzystuje sztuczną inteligencję. Poza tym pomieści dwie osoby, a wymiary są kompaktowe. Mówiłem, że świetnie by pasował do miasta!

Trudno mi zdecydować, z której strony koncept wygląda najlepiej. Na froncie bardzo podobają mi się reflektory. Po wyłączeniu stają się praktycznie niewidoczne (dlaczego nikt wcześniej na to nie wpadł?) a zbędny tutaj grill nadaje autu wesołej twarzy.

Z boku mamy przepiękną linię, a czarne słupki A i specyficznie poprowadzona linia szyb nadają całości futurystycznego stylu. Nadwozie schodzi ku ostro ściętemu tyłowi, gdzie czekają na nas świetne, minimalistyczne światła i jakaś dziwna, czarna linia. W każdym razie – to wszystko do siebie pasuje.

Patrząc na Sports EV Concept widzę wszystko to, za co lubię japońskie auta. Małe, słodkie, trochę dziwaczne i zwyczajnie poprawiające humor. Gdyby finalna wersja miała napęd na tył, już stałbym w kolejce pod salonem. Oby taki model pojawił się w sprzedaży.