Honda opublikowała pierwsze zdjęcia europejskiego Civica w ruchu, na żywo. Niedawno polski importer opublikował ceny, choć nie chwali się nimi na oficjalnej stronie internetowej. Wywołało to niemałe zainteresowanie, więc zapraszamy do obejrzenia galerii i oceny, czy podoba wam się ten samochód.
Nowa Honda Civic jest pod wieloma względami generacją przełomową. Auto radykalnie odmieniono, co ostatnio miało miejsce podczas premiery siódmej, a potem ósmej generacji. Teraz znów nadano mu całkowicie nową sylwetkę, która jest kompromisem pomiędzy gustem amerykańskiego i europejskiego klienta.
Przełomowe są napędy, a takiej zmiany w Hondzie Civic jeszcze nie było. Wolnossące silniki benzynowe odchodzą do historii. Ich miejsce zastąpią mniejsze jednostki z turbodoładowaniem i bezpośrednim wtryskiem paliwa. Honda zawsze słynęła z małych i mocnych silników, o których nie mówiło się, że są downsizingowe. Teraz będzie się mówiło, ale faktem jest, że pojemność 1.5 to dla tej marki żadna nowość.
Nowy silnik 1.5 Turbo rozwija 182 KM i to też nie jest wysilenie, jakiego hondziarze nie znają. Natomiast moment obrotowy wynoszący 240 Nm to już jest nowość. Chyba, że byli już właścicielami dziewiątej generacji w wersji Type R lub diesla.
A propos diesli, na razie Honda nie wprowadza do oferty takiej jednostki i nie wiadomo, czy w przyszłości to nastąpi. Dlaczego? Wystarczy popatrzeć na to, co się dzieje na świecie. Choć diesle mają swój rynek, to stale się on kurczy. Nawet w Europie, kolebce silników wysokoprężnych. Diesle są też na cenzurowanym u prawodawców.
Dlatego Honda przygotowała również oszczędną jednostkę benzynową, która częściowo ma zastąpić diesle. Jest to również doładowany silnik, ale o pojemności 1,0 litra. Rozwija bardzo przyzwoite 129 KM, co jest wyższym wysileniem niż w większym silniku. Jednocześnie maksymalny moment obrotowy sięga wartości 200 Nm. Na razie nie znamy wartości zużycia paliwa, ale można wierzyć, że będzie ono niskie.
Tak jak można wierzyć, że nowy Civic będzie samochodem przestronnym, funkcjonalnym, a przy tym da kierowcy odrobinę sportowych wrażeń z jazdy. Rzut oka na kabinę wystarczy, by wyciągnąć wniosek, że model ten oferuje także luksusową – jak na segment C – atmosferę. Nie zabraknie nowoczesnych rozwiązań technicznych, m. in. adaptacyjne zawieszenie, funkcja auto hold czy bezprzewodowa ładowarka do smartfona oraz wskaźników na miarę współczesnego auta.
Przypominam, że bazowa cena nowej Hondy Civic 1.0 Turbo to 69 900 zł z przekładnią manualną oraz 74 900 zł z automatem CVT. Mocniejsza odmiana 1.5 Turbo kosztuje odpowiednio 97 500 zł i 102 500 zł. Na auto można już składać zamówienia, a my z niecierpliwością czekamy na pierwszy test.
