Ford zarejestrował nazwę Stormtrak. To prawdopodobnie następca Mondeo

Nie mamy żadnych wątpliwości, że segment D umiera. O ile w Europie klasyczne sedany i kombi klasy średniej jeszcze się jakoś trzymają, o tyle za Oceanem sprawa wygląda zgoła inaczej. Analizując globalną sprzedaż, można łatwo dojść do wniosku, że klienci coraz rzadziej decydują się na zakup typowych modeli. Zamiast nich wybierają SUV-y i crossovery.

Producenci, którzy starają się odpowiadać na potrzeby kupujących, nie mają więc wyboru - kolejne marki rezygnują z obecności w tym segmencie. Jeśli chodzi o przykłady z ostatnich kilku miesięcy i dotyczące bliższego nam, europejskiego rynku, można wspomnieć o Hyundaiu i40 oraz Kii Optimie - oba modele znikły z rynku, a następców nie zobaczymy na Starym Kontynencie.

Podobny los czeka najprawdopodobniej Forda Mondeo. Plotki o ewentualnym zastąpieniu go crossoverem pojawiają się już od kilku lat, a przedstawiciele marki milczą na temat kolejnej generacji, co zapewne oznacza, że takowa po prostu nie powstanie. Najprawdopodobniej ten udany model, który od momentu debiutu w 1993 roku doczekał się już 5 generacji, ustąpi miejsca Stormtrakowi.

Będzie to kolejny po Explorerze, nowej Kudze i Pumie przedstawiciel segmentu crossover/SUV w europejskiej gamie producenta. Wiadomo, że auto powstanie na platformie modułowej C2, którą wykorzystano już m.in. w nowym Focusie. Napęd będzie realizowany głównie przez silniki EcoBoost, choć nie wyklucza się także wydania hybrydowego. Rejestracja nazwy to dopiero początek. Za kilka miesięcy powinniśmy poznać więcej detali dotyczących Stormtraka.