Drony w akcji. Groźne wyprzedzanie pod okiem policji

Wyprzedzanie tuż przed przejściami dla pieszych to jedno z najpoważniejszych wykroczeń drogowych, najczęściej powodowane przez brak wiedzy lub nieuwagę. Takie sytuacje mogą się zdarzyć na jezdniach o dwóch pasach, kiedy jeden z kierowców niespodziewanie zwalnia. Trafienie na taki przypadek to dla policjantów kwestia obserwacji z dronów.

Kierowców jeżdżących za szybko nie brakuje. Istnieje jednak wykroczenie znacznie groźniejsze - wyprzedzanie na przejściu dla pieszych lub bezpośrednio przed nim, co dramatycznie zwiększa ryzyko wypadku. Policja co jakiś czas pokazuje nagrania z dronów, na których widać niebezpieczne zachowania w pobliżu przejść.

Choć omijanie zatrzymanych już pojazdów na taki miejscach jest całkowicie zabronione, wielu kierowców nadal popełnia takie błędy, często nie dostrzegając w tym niczego złego. Trzeba pamiętać, że omawiane przypadki dotyczą przejść bez sygnalizacji świetlnej.

Manewr wyprzedzania to nic innego jak mijanie innego pojazdu przy większej prędkości na tej samej jezdni. Nie ogranicza się on wyłącznie do dróg z jednym pasem w jednym kierunku.

Takie nieświadome manewry bywają powodem drogowych mandatów. Dlatego, podróżując po dwupasmówkach, należy pilnie obserwować otoczenie wokół przejść dla pieszych, dbając o prędkość i zachowując bezpieczną odległość od innych pojazdów.

Grzywna za wyprzedzanie przed przejściem dla pieszych wynosi obecnie 2000 zł. Kary finansowe jednak to nie wszystko. Trzeba liczyć się z 15 punktami karnymi. Wykroczenie w takim miejscu niesie ze sobą olbrzymie ryzyko dla pieszych, z łatwością mogąc zakończyć się tragicznym wypadkiem.