![RPO chce łagodniej. Zmiany w punktach karnych zwykłym ludziom nie pomogą [OPINIA]](https://v.wpimg.pl/ZWZlYjMydTY7Di9ZYgJ4I3hWewMkW3Z1L05jSGJKa2MiXW5cYh8zOz8ePBoiVz0lLxw4HT1XKjt1DSkDYg9reD4FKhohGCN4PwE7DylWbTE8Wm0OKRx3MWkPP0d5T2oxdw5oXChUaWRjXTwMKBtpZTxdexc)
Czy to najpiękniejsze ferrari ostatnich lat? Powstał tylko jeden egzemplarz
Włosi dalej potrafią zaprojektować piękny samochód, co potwierdza najnowsze dzieło z Maranello – BR20. Nie tylko wygląda zdumiewająco, ale i ma szereg nawiązań do przeszłości marki.
BR20 zostało wykonane na zamówienie kolekcjonera
Za bazę do stworzenia tego wyjątkowego egzemplarza posłużył charakterystyczny GTC4 Lusso. Ten model był bardzo niecodzienny, bowiem zdecydowano się w nim na utrzymanie nadwozia w stylu shooting brake (lub, co podkreślą fani, breadvana). Po zmianach, w BR20 dach opada, a dzięki charakterystycznej konstrukcji, entuzjaści marki na pewno zauważą nawiązanie do 599 GTB.
To oznacza, że pozbyto się tylnej kanapy (wszak taka była w GTC4 Lusso) i stworzono gigantyczną przestrzeń bagażową. To nie koniec zmian: zmodyfikowano też przednie lampy (są mniejsze) i założono 20-calowe felgi przygotowane specjalnie dla tego egzemplarza.
Pod maską za to bez zmian, ale w tym wypadku nie były one potrzebne. Znajdziemy tam silnik V12 generujący 690 KM, które trafiają na wszystkie koła. GTC4 Lusso wykorzystywało też system 4 skrętnych kół. Czy BR20 to GT idealne? Nie mam żadnych wątpliwości.
