![Jazda na zakazie z dotkliwszą karą. Rząd zmienia przepisy, ale to nie poprawi sytuacji [Opinia]](https://v.wpimg.pl/MzZiNWM0Yhs7CzhkYktvDnhTbD4kEmFYL0t0dWIDfE4iWHlhYlYkFj8bKyciHioILxkvID0ePRZ1CD4-YkZ8VT4APSchUTRVPwQsMikfLEJqXXhgKAFgTjkNf3p5CX8fd1F7Y3wddRhrC31hLwUuTmIPbCo)
Ciężarówka ważyła prawie 105 ton. To nie jedyne przewinienie przewoźnika
Funkcjonariusze Inspekcji Transportu Drogowego z Łodzi zatrzymali do kontroli ciężarówkę przewożącą dużą maszynę budowlaną. Takie urządzenia nie należą do najlżejszych, co potwierdziło badanie na wadze. Okazało się, że zamiast zgodnych z dokumentami 40 ton zestaw ważył 104,84 tony.
Zestaw okazał się zbyt ciężki, za szeroki i za długi w stosunku do obowiązujących przepisów.
Zatrzymanie miało miejsce 5 listopada 2019 roku w Łodzi. Duży zestaw złożony z pojazdu ciężarowego i 11-osiowej lawety przykuł uwagę inspektorów, którzy postanowili dokładniej przyjrzeć się nietypowemu transportowi. Jak się okazało - słusznie. Badanie na wadze wykazało przeładowanie aż o 64,84 tony.
Oznacza to nie tylko ponad 2,5-krotne przekroczenie dopuszczalnej masy całkowitej, ale i nacisku grupy osi składającej się z więcej niż trzech osi nienapędowych. W tym przypadku było to 51,36 tony zamiast 40 ton. Wykryte nieprawidłowości nie ograniczają się jednak tylko do zbyt dużej masy zestawu. Pomiary wykazały także szerokość przekroczoną o 42 cm. Zestaw był też dłuższy, niż pozwalają na to przepisy o aż 10,6 metra.
Co więcej, laweta, na której przewożono sprzęt budowlany, nie była dopuszczona do ruchu drogowego. W związku z nieprawidłowościami wobec przewoźnika wszczęto postępowanie administracyjne. Grozi mu kara do 31 tysięcy złotych.
