Bentley zapowiada model w nadwoziu SUV

Po dużym sukcesie SUV-a Porsche – Cayenne, który właściwie uratował markę przed kryzysem, każdy producent samochodów wyższej klasy próbuje się wedrzeć do świata luksusowych aut pseudoterenowych. Po niedawnej premierze Maserati Kubang swoje wejście w ten segment po raz kolejny zapowiada Bentley.

Dyrektor Bentleya, Wolfgang Duerheimer, podczas festiwalu w Pebble Beach potwierdził, że brytyjska marka ma rzeczywiście w planach budowę SUV-a. Co ciekawe, w projekt zaangażuje się Rolf Frech, który wcześniej pracował przy Cayenne. Duerheimer jest przekonany, że nowy, duży model odniesie sukces, ponieważ większość właścicieli samochodów tej marki posiada w garażu SUV-a obok aut ze skrzydlatą literką B na masce. Zgodnie z zapowiedziami dyrektora Bentleya nowa maszyna ma zdobyć koronę króla w swoim segmencie.

Pod maskę nadchodzącego SUV-a trafi dwunastocylindrowa jednostka benzynowa. Będzie to pierwszy przypadek użycia tego typu silnika w pojeździe tego segmentu. By nie zwiększać nadmiernie rozmiarów auta, wykorzystany zostanie ulepszony, znany już motor W12. Ma on również znaleźć się w Continentalu nowej generacji. Wysoce prawdopodobne jest również zastosowanie silnika wysokoprężnego. Byłaby to 6-litrowa jednostka V12, znana z modelu Audi Q7.

Przypuszczalną datą premiery nowego samochodu brytyjskiego producenta jest rok 2015.

Źródło: Carscoop