Porsche Panamera nie podoba się ludziom, choć każdy zapewne marzy skrycie, aby kiedykolwiek przejechać się tym pojazdem. Przyznam szczerze, że gdy jakiś czas temu po raz pierwszy podziwiałem Panamerę stojącą w salonie to zauważyłem, że to brzydkie kaczątko kryje w sobie sporo uroku. Jeśli miałbym wybierać, to najładniejsza jest ta od firmy TechArt, a najgorszą przygotowali ludzie z Lumma Design.
Tymczasem okazuje się, że chodzą słuchy, iż Porsche zamierza wprowadzić na rynek Panamerę bez dachu. Czy potraficie sobie wyobrazić jak będzie to wyglądać?
Porsche Panamera nie podoba się ludziom, choć każdy zapewne marzy skrycie, aby kiedykolwiek przejechać się tym pojazdem. Przyznam szczerze, że gdy jakiś czas temu po raz pierwszy podziwiałem Panamerę stojącą w salonie to zauważyłem, że to brzydkie kaczątko kryje w sobie sporo uroku. Jeśli miałbym wybierać, to najładniejsza jest ta od firmy TechArt, a najgorszą przygotowali ludzie z Lumma Design.
Tymczasem okazuje się, że chodzą słuchy, iż Porsche zamierza wprowadzić na rynek Panamerę bez dachu. Czy potraficie sobie wyobrazić jak będzie to wyglądać?
Szczerze? Nie.
Pierwsze plotki mówią jednak, że model cabrio będzie wersją dwudrzwiową. Ciężko to sobie wyobrazić, bowiem nie jest to typowy model coupe, gdzie tylne siedzenia są w zasadzie jedynie dodatkiem i wskakiwanie do tyłu nie stanowi żadnego problemu. Panamera to przecież typowy luksusowy sedan, będący zarazem długą i przestronną limuzyną. Jeśli więc ktoś chciałby wsiąść do tyłu miałby przed sobą do pokonania niesamowicie długi odcinek drogi. Inna sprawa, że wersja cabrio ma kosztować ok. 11000 euro więcej niż sedan.
Mamy 14 różnych wariacji Porsche 911, które odnoszą na rynku motoryzacyjnym duże sukcesy - powiedział Wolfgang Duerheimer z oddziału zajmującego się projektowaniem nowych Porsche. Projekt wprowadzenia zróżnicowania do line-upu Panamery wydaje się więc być sprawą zdrowego rozsądku - dodaje.
Źródło: worldcarfans
