Audi RS6 GTO Concept na 40. urodziny quattro. Wygląda na to, że stażyści też potrafią zaszaleć
Projekty współczesnych modeli w interpretacji odwołującej się do historycznych aut niemal zawsze powodują westchnienie zachwytu nie tylko u fanów danej marki. Nie inaczej jest w przypadku tego RS6 GTO Concept. Co ważne, za projekt odpowiedzialni byli… stazyści.
Skrót GTO nie jest jednoznacznie przypisany do jednej marki – fani Ferrari kojarzą go z 250 GTO, zwolennicy musclecarów – z Pontiaciem GTO, a ci, którzy wzdychają nad Audi, głęboko w sercach zakorzenione mają 90 Quattro IMSA GTO. I to właśnie ta ostatnia grupa powinna być szczególnie zachwycona z najnowszego projektu z Ingolstadt.
RS 6 GTO Concept jest dziełem stażystów firmy z Ingolstadt, działających pod skrzydłami Marka Liche – szefa designu Audi. Projekt nie powstał oczywiście przez przypadek, a wpisuje się w obchody 40. urodzin legendarnego napędu quattro. Jeśli ta interpretacja coś wam przypomina – pamięć was nie myli.
Inspiracją do stworzenia takiej interpretacji topowego kombi Audi był wyścigowy model 90 Quattro IMSA GTO, który zasłynął w latach 80. ze startów w serii IMSA GTO, wygrywając 7 z 13 wyścigów serii. Historyczna wyścigówka napędzana była 2,2-litrowym silnikiem R5, który dzięki odpowiedniemu turbo i wielu modyfikacjom osiągał aż 720 KM. Wspomnę tylko, że pojazd ważył zaledwie 1200 kg, dzięki czemu setkę osiągał w 3,1 s, a prędkość maksymalna wynosiła 310 km/h.
Audi RS 6 GTO Concept otrzymał więc wszystkie charakterystyczne elementy 90 Quattro IMSA GTO – odpowiednie malowanie, pełne, białe felgi czy końcówki układu wydechowego umieszczone po bokach auta. Nietrudno też zauważyć obniżone zawieszenie czy poszerzenia na błotnikach, które dodają i tak już rasowemu RS6 rasowego sznytu. Wnętrze także zyskało pasujący charakter – miejsce tylnej kanapy zajęła klatka bezpieczeństwa, a z przodu zagościły kubełkowe fotele z włókna węglowego, pasy szelkowe i siatki na oknach.
Nie wiadomo, czy zaprezentowany projekt jest jedynie komputerowym projektem, czy fizycznym modelem. Jeśli nie jest tym drugim, mamy ogromną nadzieję, że Audi "zaszaleje" z okazji urodzin i wyprodukuje choć jeden egzemplarz, bo wygląda on po prostu fenomenalnie.
