6 nowości w Maździe 6: poznajemy nowy model na Poznań Motor Show

Wśród wszystkich modeli w gamie Mazdy, 6 ma dla tej marki szczególne znaczenie. To jej najpopularniejszy produkt w Polsce. W ciągu dziesięciu lat istnienia Mazda Motor Poland, Polacy odebrali już przeszło 18 000 sztuk sedanów i kombi klasy średniej. Nie sposób się im dziwić – wyjątkowo pociągająca, przejmująco wyrzeźbiona stylistyka tego modelu pozwala mu wyróżnić się na tle innych pozycji w tej bardzo konkurencyjnej klasie.

Za formą idzie też funkcja: za dużą, komfortową kabiną, bogatym wyposażeniem i dynamicznymi jednostkami napędowymi kryje się oryginalna, daleka od przeciętnej filozofia Mazdy, która każe im robić wszystko po swojemu. Najbardziej wymierną korzyścią z tego nastawienia jest gama nowoczesnych jednostek benzynowych i wysokoprężnych SKYACTIV-G i SKYACTIV-D o pojemności skokowej od dwóch do dwóch i pół litra, które potrafią połączyć niskie wyniki zużycia paliwa z przyjemną kulturą pracy i gwarantującym długowieczność, niewysilonym charakterem znanym z dużych silników.

Mazda 6 wyróżnia się także swoją ofertą. Na polskim rynku dostępna jest z czterema poziomami wyposażenia, z których już podstawowy SkyMOTION zawiera wszelkie elementy, które chcielibyśmy mieć w samochodzie tej klasy. Za cenę 98 900 zł (identycznej dla obydwu wersji nadwozia) Mazda oferuje samochód z dwulitrowym silnikiem o mocy 145 KM oraz bogatym wyposażeniem, obejmującym między innymi reflektory LED, felgi aluminiowe o średnicy 17 cali, kolorowy wyświetlacz head-up na przedniej szybie, nawigację, aktywny tempomat, dwustrefową klimatyzację oraz zaawansowane systemy wspierające w prowadzeniu, kontrolujące martwe pole w czasie jazdy, utrzymujące samochód w pasie ruchu i rozpoznające znaki drogowe.

Targi poznańskie stanowią pierwszą w Polsce i jedną z pierwszych na świecie okazję do zapoznania się z tym modelem w gruntownie zaktualizowanej formie. Nowa Mazda 6 w wersji Sport Kombi przybyła do Poznania zaledwie miesiąc po swojej światowej premierze, która miała miejsce na targach w Genewie. Choć flagową limuzynę i kombi tego japońskiego producenta nietrudno rozpoznać po jego charakterystycznych liniach, teraz sprawia on świeższe, jeszcze bardziej dynamiczne wrażenie. Z przodu zwracają uwagę bardziej wyraziście wyrzeźbione formy i horyzontalne linie, które wraz z sylwetką osadzoną na szeroko rozstawionych kołach sprawiają, że zarówno reprezentacyjny sedan, jak i pojemne kombi wyglądają tak, jakby były w ruchu nawet gdy stoją.

Choć "Szóstka" zapada w pamięci właśnie jako taka szczególnie atletyczna, emocjonalna alternatywa w klasie średniej, to nie można jej jednak odmówić komfortu i jak najbardziej pragmatycznych, przyziemnych właściwości, takich jak duże i łatwe w obsłudze wnętrze. Teraz zyskało ono szereg nowych elementów, które windują rynkową pozycję tego modelu i czynią podróż jeszcze przyjemniejszą. Podczas targów poznańskich mieliśmy okazję przyjrzeć się tym nowościom w kabinie z bliska. Oto sześć najważniejszych elementów, które przykuły naszą uwagę:

Jedną z pierwszych nowości, która przykuwa wzrok po zajęciu miejsca za kierownicą, jest nowy, kolorowy wyświetlacz przeziernikowy. Duży i kontrastowy obraz zapewnia dobry dostęp do wszystkich przydatnych informacji w sposób nie rozpraszający przy prowadzeniu. To przydatne udogodnienie stanowi element wyposażenia standardowego nawet w podstawowej wersji.

Schodząc wzrokiem niżej natrafi się na zaktualizowaną deskę rozdzielczą, w której analogowe wskazówki zastąpił ciekłokrystaliczny, siedmiocalowy wyświetlacz. Rozwiązanie to zapewnia dostęp do większej liczby informacji (włącznie z przypomnieniem obowiązujących w danym momencie ograniczeń prędkości) i możliwość konfiguracji wedle własnych preferencji. No i dobrze wygląda!

To chyba nasza ulubiona innowacja w tym modelu. Pokazuje ona, że uparte podążanie własnymi ścieżkami może czasem przynieść Maździe bardzo ciekawe, warte uwagi efekty. Przednie fotele modelu 6 mogą zostać teraz wyposażone w system wentylacji, ale nie jest on tym samym rozwiązaniem, które znamy z innych samochodów.

O ile gdzie indziej patent polega po prostu na nadmuchu zimnego powietrza na ciało siedzącej na fotelu osoby, co nie zawsze przynosi pożądany skutek, szczególnie jeśli na ciele pojawił się już pot, tutaj wentylacja jest dużo mądrzejsza i skuteczniejsza. Zamiast do wtłaczania zimnego powietrza, perforacje w tapicerce są wykorzystywane do zasysania ciepła i wilgoci. W ten sposób usuwa się przyczynę problemu, a nie się go tuszuje. Oprócz tego zarówno przednie, jak i tylne miejsca siedzące mogą zostać wyposażone także w podgrzewanie.

Ten jakościowy charakter Mazdy 6 jest teraz wniesiony na zupełnie nowy poziom wyrafinowania dzięki wersji wyposażenia SkyDREAM. Pojawiają się w niej najlepsze, autentyczne materiały, które bez kompleksów wprowadzają tę kabinę w rewir zarezerwowany do tej pory dla klasy premium. Prawdę mówiąc, doświadczana tu jakość przebija niektórych z należących do niej, droższych konkurentów. Jak bowiem można nie zachwycić się tą delikatną tapicerką ze skóry Nappa, świetnie uzupełnionej przebijającym się gdzieniegdzie zamszem i najprawdziwszym drewnem sen – symbolem najwyższej jakości w Japonii, gdzie jest ono wykorzystywane do budowy instrumentów muzycznych i najdroższych mebli.

Mazda 6 posiadała już aktywny tempomat, ale teraz jego zdolności są jeszcze większe. Wykorzystując działanie radaru fal milimetrowych z kamerą monitorującą ruch przed samochodem, zakres prędkości, przy której on działa, został poszerzony także o brakujący przedział 0-30 km/h. Teraz więc system ten potrafi sterować prędkością samochodu w każdym momencie, łącznie z pełnym zatrzymaniem się, gdy poprzedzający uczestnik ruchu się zatrzyma, i ponownym ruszeniem, gdy pozwolą na to warunki.

Na koniec kolejny przykład na to, jak świetnie Mazda potrafi łączyć estetykę z funkcjonalnością. Nowe przednie światła są jednym z kluczowych składników w uzyskaniu tego nowocześniejszego, bardziej wyrazistego wyglądu. Nie tylko lepiej one wyglądają, ale i lepiej świecą: to adaptacyjny zestaw złożony z diod LED podzielonych na dwadzieścia bloków, które w bardzo precyzyjny i szybki sposób dopasowują plamę światła do otoczenia, zapewniając maksymalny zasięg bez oślepiania innych użytkowników drogi. Przy włączeniu świateł drogowych świecą też aż o 80 metrów dalej niż dotychczas.

Partnerem artykułu jest Mazda