BMW dołączy do Le Mans Daytona Hybrid w 2023 roku - powrót po ponad 20 latach

BMW dołączy do Le Mans Daytona Hybrid w 2023 roku - powrót po ponad 20 latach

BMW po raz ostatni startowało w wyścigach długodystansowych w 1999 roku
BMW po raz ostatni startowało w wyścigach długodystansowych w 1999 roku
Źródło zdjęć: © fot. wikipedia
Aleksander Ruciński
11.06.2021 10:57, aktualizacja: 14.03.2023 16:12

Wyścigi długodystansowe przeżywają ostatnio prawdziwy renesans. BMW to kolejna - po Peugeocie, Ferrari i Audi - marka, która oficjalnie ogłosiła powrót do zawodów. Bawarczycy od 2023 roku będą startować w kategorii Le Mans Daytona hybrid (LMDh).

To wielki powrót po ponad 20 latach nieobecności. Ostatnią fabryczną konstrukcją reprezentującą markę w europejskim Le Mans było zwycięskie BMW V12 LMR z 1999 roku. Teraz producent, a właściwie szef BMW M, Markus Flasch oficjalnie ogłosił wielki powrót, publikując post na instagramie, który możecie zobaczyć poniżej.

Starty w kategorii LMDh to poważne wyzwanie i spory prestiż. Jest to bowiem najwyższa klasa mistrzostw IMSA SportsCar, pozwalająca uczestnikom również na udział w wyścigach WEC, tuż obok pojazdów Le Mans Hypercars (LMH).

Jak wynika z oficjalnych informacji przekazanych przez BMW M, wyścigowy debiut zaplanowano na 24-godzinny wyścig Daytona w 2023 roku, stanowiący otwarcie sezonu IMSA SportsCar. I choć BMW na razie oficjalnie nie potwierdziło, czy zamierza również startować w wyścigach WEC, Markus Flasch przyznał, że "jest to kusząca propozycja".

Teraz przed marką trudne zadanie przygotowania bolidu. Pierwszym etapem będzie pozyskanie podwozia LMDh od Oreci, Multimatica, Ligiera albo Dallary. Później BMW będzie musiało połączyć je z silnikiem współpracującym z systemem hybrydowym oraz tylną osią dostarczoną przez Williams Advanced Engineering. Nie pozostaje nic innego, jak trzymać kciuki za powodzenie projektu i czekać na pierwsze zawody z udziałem BMW.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)