Volkswagen Grand California. Pierwszy kamper tej marki dający całkowitą niezależność
Volkswagen Grand California to największy do tej pory samochód kempingowy, jaki będzie produkowany przez tę markę. Jednocześnie pierwszy pojazd całkowicie niezależny, pozwalający spędzić kilka dni na odludziu. Auto będzie wyjeżdżać z fabryki we Wrześni pod Poznaniem.
Marka Volkswagen Samochody Użytkowe zaprezentowała swój najnowszy produkt w gamie samochodów kempingowych – Grand Californię. Jest to rozwinięcie koncepcji California XXL, zaprezentowanej rok temu. Zbudowana na bazie Volkswagena Craftera, wyposażona w specjalnie zaprojektowany dach, pod którym mieści się nieduże łóżko dla dwójki dzieci. Śpią one mniej więcej pomiędzy kabiną kierowcy, a jadalnią. Jest to bardzo wygodna opcja dla rodziny 2+2.
Zobacz wideo prezentujące wnętrze Volkswagena Grand Californii 600:
Właściwe łóżko o wymiarach 1950 x 1400 mm umieszczono na samym końcu pojazdu mierzącego 6 metrów długości. Śpi się w poprzek na materacu o grubości 80 mm, umieszczonym na elementach sprężystych. Żeby pomieścić tam dorosłe osoby, tylna część nadwozia w miejscu, które wygląda jak okna, jest nieco wypuszczona na zewnątrz.
Dla wyższych użytkowników przewidziano Grand Californię 680 (standardowa to 600), a liczba oznacza długość w centymetrach. Mierzący niespełna 7 metrów wóz kempingowy ma miejsce do spania o wymiarach 2000 x 1700 mm wzdłuż pojazdu, tym samym większy bagażnik pod spodem, a także dodatkową szafkę pomiędzy nim a toaletą. Ma też okna boczne w sypialni, dzięki czemu do kampera wpada więcej naturalnego światła.
Grand Californię 680 odróżnicie od 600 nie tyle po długości, co wyglądzie i wysokości dachu. Dłuższe auto ma standardowy dach z Craftera, mierzy 2850 mm wysokości, dzięki czemu jest niższy o 180 mm, bardziej elegancki, ale nie ma miejsca do spania pod dachem, więc w praktyce jest dwuosobowy. Z tym, że szerokie łóżko z tyłu pomieści jeszcze jedną, dodatkową osobę, na przykład dziecko. Miejsce łóżka nad kabiną w Grand Californii 680 zajmuje duża szafka.
Łazienka ma wielkość odpowiadającą samej toalecie w typowym, klasycznym kamperze typu półintegra, ale pomieściła jeszcze prysznic na przestrzeni 800 x 840 mm. Jest on wyciąganym kranem, a złożenie umywalki tworzy przestrzeń do kąpieli. Grand Californię wyposażono w zbiornik na czystą wodę o pojemności 110 litrów. Zbiornik na brudną ma pojemność 90 litrów. Nieduże WC ma oczywiście własny zbiornik na nieczystości jak w klasycznym kamperze. Wodę można podłączyć ze źródła zewnętrznego.
Na wyposażeniu części kuchennej jest 70-litrowa lodówka, kuchenka z dwiema butlami gazowymi i nieduży zlewozmywak. To pierwsza California, która zapewnia tak wysoki standard i komfort, a także niezależność. Wyposażona w tak liczne szafki i szuflady, gniazda, moduł WiFi, nastrojowe oświetlenie i pełna pomysłowych rozwiązań.
Do dopracowania są na razie jedynie klamki/zamki szafek w części sypialnej, które rozpadają się przy zamykaniu. Szybko zgłosiliśmy to do odpowiedniej osoby, a jak się dowiedziałem na miejscu, zostanie to najpewniej zmienione zanim Grand California trafi do sprzedaży. Chętnie sprawdzę.
Ogólnie zabudowa wygląda elegancko, wydaje się być zrobiona z przyjemnych materiałów, dobrze oświetlona i zabezpieczona przed wzrokiem ciekawskich. W każdym oknie są rolety, a w tych otwieranych moskitiery. Pod łóżkiem znajduje się jeszcze spory bagażnik i szafki. Po złożeniu łóżka spokojnie można tam zmieścić trzy rowery na stojąco, bez składania.
Auto jest przeznaczone nie tylko do spania, mieszkania, ale także przewożenia czterech osób. Dwa fotele obrotowe umieszczono w kabinie, a niezbyt szeroka kanapa znajduje się w sypialni. Można na niej umieścić dwójkę dzieci, również w fotelikach. Ciekawe, czy w praktyce zmieszczą się na niej dwa foteliki – nie miałem możliwości tego sprawdzić na prezentacji.
Wiem natomiast, jak świetnym samochodem jest Volkswagen Crafter, który stanowi bazę Grand Californii. Już wersja użytkowa zrobiła na mnie ogromne wrażenie, przede wszystkim komfortem jazdy. W samochodzie kempingowym jest to niezwykle istotne, gdy wyjeżdża się gdzieś daleko.
Grand California może być wyposażona we wszystkie systemy bezpieczeństwa z Craftera. Są to asystent podjazdu, system zapobiegający kolizjom czołowym, autonomiczny hamulec, asystent utrzymania i zmiany pasa ruchu, asystent martwego pola, asystent wyjazdu tyłem na drogę, adaptacyjny tempomat czy wspomaganie parkowania. Dla bardziej wymagających przewidziano także system wspomagania parkowania tyłem z przyczepą.
Samochód będzie wyposażony standardowo w silnik 2.0 TDI o mocy 177 KM oraz automatyczną skrzynię biegów z ośmioma przełożeniami. Jako opcja będzie dostępny napęd na cztery koła 4Motion. W Polsce samochód pojawi się w sprzedaży w przyszłym roku i ma kosztować mniej niż 250 tys. zł. W Niemczech ustalono wstępnie cenę bazową na mniej niż 55 tys. euro.