Seat Leon Cupra już nie 300. Straci moc przez nowe normy

Seat Leon Cupra już nie 300. Straci moc przez nowe normy

Czy Cupra 300 pozostanie Cuprą 300? Nic nie stoi na przeszkodzie, choć mieliśmy już Cupry z niższymi cyferkami.
Czy Cupra 300 pozostanie Cuprą 300? Nic nie stoi na przeszkodzie, choć mieliśmy już Cupry z niższymi cyferkami.
Źródło zdjęć: © fot. mat. prasowe
Marcin Łobodziński
03.07.2018 06:19, aktualizacja: 01.10.2022 17:21

Od września wszystkie nowe samochody będą homologowane według cyklu pomiaru zużycia paliwa i emisji spalin WLTP, który zastąpi nie mający wiele wspólnego z rzeczywistością cykl NEDC. Dzięki temu klienci Seata Cupry... stracą 10 KM mocy.

To wartość symboliczna, ale wiedzcie, że również zmiana cyklu z NEDC na WLTP ma charakter symboliczny, bo i nowa norma nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością. To, że producenci będą testowali samochody na dłuższym dystansie i z wyższą prędkością nie zmieni niczego, poza wzrostem katalogowego zużycia paliwa, nie mającego mimo to przełożenia na normalną eksploatację.

Utrata 10 KM z 300, czyli spadek o 3,33 proc. nie ma znaczenia dla klienta, ale dla producenta już ma. Nazwa zmieni się – prawdopodobnie – z Cupra 300, które wygląda dobrze, na Cupra 290, które wygląda średnio. Do tego dochodzi nieoficjalny wyścig na liczby, w którym Seat na chwilę zwolni tempo.

Zapytaliśmy polskie przedstawicielstwo hiszpańskiej marki o to, kiedy samochody stracą moc i jak się okazało, nie dotyczy to wszystkich wersji.

  • W nowym roku modelowym wersje przednionapędowe Leona będą zaopatrzone w silniki 2.0 TSI o mocy 290 KM. Wynika to z nowych wymogów homologacyjnych, w rezultacie których wprowadzamy zmiany w układzie oczyszczania spalin – mówi Jakub Góralczyk, PR manager marki Seat. – Powyższa kwestia dotyczy wyłącznie aut z napędem na przednią oś. Leony Cupra z napędem 4Drive będą cały czas miały 300 KM.
Silnik Cupry 300 straci 10 KM mocy, ale tylko w wersji z przednim napędem.
Silnik Cupry 300 straci 10 KM mocy, ale tylko w wersji z przednim napędem.© fot. mat. prasowe

Warto w tym miejscu podkreślić, że napęd na cztery koła 4Drive mają Cupry z nadwoziem ST, czyli kombi.

Dodam jeszcze, że mowa tu o danych oficjalnych, podawanych przez producenta. Natomiast nie od dziś wiadomo, że silniki z rodziny TSI, TFSI i TDI z Grupy VW zawsze mają więcej mocy w rzeczywistości, niż w katalogu. Klienci nie powinni odczuć spadku, a jedynie smutek, że starsze modele mają 300 na tylnej klapie, a nowsze 290. Jeżeli rzeczywiście nastąpi taka zmiana.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (14)