Toyota Hilux Racing Experience V8 - dla fana Cross Country

Południowoafrykański oddział Toyoty, czyli Toyota South Africa postanowiła uczcić sprzedaż milionowego egzemplarza Hiluxa. Na tę okazję przygotowano specjalną odmianę tego modelu.

Toyota Hilux Racing Experience to specjalny samochód na specjalną okazję, na przykład na pełną emocji przejażdżkę po pustyni. Nie każdy zdaje sobie sprawę z faktu, że nie tylko belgijski Overdrive Racing, ale również południowoafrykański Imperial Toyota przy wsparciu Toyota South Africa buduje rajdowe Hiluxy, które później oglądamy w Rajdzie Dakar. Za kierownicą tak przygotowanych maszyn Cross Country podziwiamy zwykle Giniela de Villiersa i Leeroya Poultera. Nie powinno więc dziwić malowanie, jakie przeznaczono dla specjalnej wersji drogowej Racing Experience – jest niemal identyczne z rajdowym.

Konstrukcja jest oczywiście nieco inna, ale wiele elementów również zaczerpnięto z dakarówki. Jest nim chociażby silnik V8 o pojemności 5 litrów pochodzący z Lexusa IS F – dokładnie takiego używa się w rajdach Cross Country, dostosowanego jedynie do skrzyni biegów, którą w tym przypadku nie jest przekładnia sekwencyjna, ale seryjna konstrukcja stosowana w połączeniu z silnikiem D4-D. To tylko świadczy o jej wytrzymałości. Silnik generuje moc 455 KM przy 6000 obr./min, a w rajdowej wersji ryczy niesamowicie. Hilux Racing Experience ma układy dolotowy i wydechowy podobne do używanych w rajdach terenowych, a także dwutarczowe sprzęgło AP Racing. Pracą silnika zarządza elektronika od Coswortha.

W układzie przeniesienia napędu znajdziemy nowe mechanizmy różnicowe o innym przełożeniu, dostosowanym do wysokoobrotowej jednostki. Za przeniesienie mocy na nawierzchnię o nieokreślonej konsystencji odpowiadają 18-calowe felgi i sportowe zawieszenie, obniżone(!) o 50 mm. Przednie tarcze hamulcowe mają średnicę 350 mm. Wymieniono pompę wspomagania układu kierowniczego na wydajniejszą, a samo przełożenie przekładni skrócono.

Na chwilę obecną Toyota South Africa nie zamierza produkować ani takiego modelu, ani też pakietu tuningowego, ale dostała już tyle telefonów z zapytaniem o cenę, że nie wyklucza w przyszłości przygotowania zestawu dla klientów. To byłaby naprawdę ciekawa oferta, podobnie jak zestaw Arctic Truck, który mieliśmy okazję sprawdzić.