To będzie Miura, czy jej nie będzie?

To będzie Miura, czy jej nie będzie?

To będzie Miura, czy jej nie będzie?
Michal Grygier
10.03.2010 12:05, aktualizacja: 02.10.2022 20:14

Miura, mówi Wam coś? Oczywiście, że tak! Wszyscy zacierając rączkami czekamy na nową wersję tej legendy. Nie możemy się doczekać, choć większości z nas na nią zwyczajnie nie stać. Ale czekamy. Czy się doczekamy? Raczej nie...

Miura, mówi Wam coś? Oczywiście, że tak! Wszyscy zacierając rączkami czekamy na nową wersję tej legendy. Nie możemy się doczekać, choć większości z nas na nią zwyczajnie nie stać. Ale czekamy. Czy się doczekamy? Raczej nie...

Nazwa Miura to Lamborghini. Prawdopodobnie najsłynniejsze dziecko z Santa Agata. Zły chłopiec z potężną V12-ką za plecami kierowcy i pasażera. Przepiękne kształty, nie do podrobienia przez nikogo. I prawdę mówiąc, nie powtórzone już nigdy, nawet przez samo Lamborghini. Przez wielu uważane za jedno z najpiękniejszych aut w historii motoryzacji. Kwestia gustu? Może, ale nie w przypadku Miury.

Nawet Lambo nie mogło ignorować powrotu Miury z zaświatów. W 2006 roku przedstawiło concept, który niemal dorównywał pierwowzorowi. Część już się cieszyła, że to zapowiedź wielkiego come backu. Nic z tego. Wieści o Miurze ucichły. Czy na dobre? Zobaczymy.

Teraz jegomość Marco van Overbeeke, designer z Holandii planuje zainteresować Lambo swoim projektem i wskrzesić legendarny model. Projekt nazywa się Miura Nuovo i ma być: "współczesną interpretacją tradycyjnego archetypu". Co oznacza 2 miejsca, V12 za plecami i kształty nawiązujące do oryginału. Czyżby coś z tego było? Raczej nie...

Dlaczego? Ponieważ ostatnio CEO Lamborghini Stefan Winkelmann powiedział: "Lamborghini idzie w kierunku przyszłości... Dlatego nie będzie Miury".

Szkoda. Tylko, jak to jest, że Ferrari nawiązania wychodzą doskonale. Czyżby Lamborghini obawiało się, że nie uniesie ciężaru wspaniałego protoplasty? Że go zepsuje, niszcząc oryginał?

Na to pytanie musi już odpowiedzieć samo Lambo...[block position="inside"]9183[/block]

Źródło: Carscoop

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)