Awantura o przydrożne krzyże w USA | Takie rzeczy nie tylko w Polsce...

Awantura o przydrożne krzyże w USA | Takie rzeczy nie tylko w Polsce...

Piotr Mazanek
20.08.2010 05:00, aktualizacja: 02.10.2022 21:24

Kiedy ktoś umiera na drodze, jego bliscy stawiają na miejscu wypadku krzyż i znicze. Takie małe "kapliczki" można spotkać wszędzie, zarówno w Polsce  jak i za granicą. Władze stanu Utah postanowiły jednak "wyczyścić" swoje drogi, sąd uznał bowiem przydrożne krzyże za niezgodne z konstytucją. Wojna o krzyże trwa! Takie rzeczy nie tylko u nas...

Kiedy ktoś umiera na drodze, jego bliscy stawiają na miejscu wypadku krzyż i znicze. Takie małe "kapliczki" można spotkać wszędzie, zarówno w Polsce  jak i za granicą. Władze stanu Utah postanowiły jednak "wyczyścić" swoje drogi, sąd uznał bowiem przydrożne krzyże za niezgodne z konstytucją. Wojna o krzyże trwa! Takie rzeczy nie tylko u nas...

Sytuacja w Polsce i w Stanach Zjednoczonych jest troszkę inna. U nas stawia się krzyże ofiarom wypadków drogowych, tam częściej w ten sposób upamiętnia się poległych na służbie wojskowych. W stanie Utah popularne są przydrożne ołtarzyki, na których widnieje nazwisko żołnierza oraz numer jego odznaki. Idea jest ciekawa, ale nie każdemu się to podoba. Krzyże musi oglądać każdy, kto przejeżdża przez drogi w stanie Utah.

Krzyż jest znakiem wiary, a to tworzy barierę konstytucyjną. Sąd federalny zadecydował, że wystawianie krzyży na drogach publicznych jest najzwyczajniej niezgodne z konstytucją, która zapewnia obywatelom wolność wyznania. Drogi publiczne mają być neutralne i basta. Stowarzyszenie ateistów skacze z radości, chrześcijanie protestują. Drogowcy nie podejmują dyskusji, w sumie komu przeszkadza krzyż, który kątem oka widać przez kilka sekund?

Nie mogę tutaj nie wspomnieć o naszej rodzimej paranoi. W USA wystarczyło zgłosić się do sądu i dostać szybki wyrok, u nas sprawa będzie się ciągnęła miesiącami....

Źródło: Autoblog

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)