Znak ryby na aucie. Co znaczy popularna naklejka?

Samochodowe naklejki to nie tylko oznaczenia krajów czy rejestracje. Wielu kierowców używa ich, by wyrazić swoje zainteresowania lub poglądy. Subkultury motoryzacyjne mają swoje ulubione symbole, jak wakaba w JDM lub świnka P-Chan na Subaru. Co jednak symbolizuje znak ryby na aucie?

Ichthys, co po starogrecku oznacza rybę, jest skrótem od "Jezus Chrystus Boga Syn Zbawiciel". W czasach, gdy pierwszy chrześcijanie byli prześladowani, ta ryba stała się ich znakiem rozpoznawczym.

Chodzi konkretnie o dwa przecinające się łuki, które tworzą uproszczony kontur ryby - bez oczu czy płetw. To symbol, który ogranicza się do sylwetki i ogonka widocznego z boku.

Naklejka z rybą na samochodzie sugeruje, że właściciel jest chrześcijaninem. Choć krzyż stał się symbolem chrześcijaństwa później, ryba jest głęboko zakorzeniona w tej tradycji. Z tego powodu na samochodach częściej widzimy ryby niż krzyże, które można znaleźć raczej w środku auta, na przykład w postaci różańca na lusterku.

Symbol Ichthys pojawił się w literaturze i sztuce II wieku n.e. i zyskał popularność w następnych wiekach. Był łatwy do narysowania, co było ważne w czasach prześladowań chrześcijan przez rzymskie władze.

Symbol ryby stał się prostym manifestem wiary, wskazując na przynależność do chrześcijańskiej wspólnoty.

Moda na umieszczanie symbolu ryby na samochodach rozpoczęła się w latach 80. ubiegłego wieku. Ta prostota umożliwiała chrześcijanom demonstrowanie swojego wyznania i zyskała popularność na całym świecie, szczególnie w USA, gdzie kierowcy często wykorzystują naklejki do wyrażania poglądów politycznych.

Używanie tego symbolu przybrało różne formy. Około 15-20 lat temu popularność zyskała Darwin Fish, czyli ryba z doklejonymi nogami, symbolizująca darwinizm. Ateistyczna parodia Ichthys potrafi wzbudzać kontrowersje, gdyż można ją uznawać za zaczepną wobec chrześcijan.

Co zrobić, jeśli chcemy usunąć naklejkę z używanego auta? Najprościej rozgrzać klej, co pozwoli delikatnie oderwać naklejkę. Suszarka do włosów może pomóc. Trzeba uważać, by nie zarysować powierzchni, a pozostałości kleju można zmyć benzyną ekstrakcyjną.

Gdy ciepło nie wystarczy, lepiej zrezygnować z intensywnego skrobania, by nie uszkodzić naklejki, co by utrudniło jej usunięcie. Lepiej skorzystać z chemicznych preparatów, które kosztują między 20 a 30 zł.