Agencja Mienia Wojskowego ogłosiła przetargi, dzięki którym pozbędzie się niepotrzebnych sprzętów, części i pojazdów. To gratka dla miłośników nie tylko wojska, ale i okazji. Ceny są naprawdę zachęcające.
Najtańszym samochodem oferowanym przez Agencję Mienia Wojskowego jest zielony Fiat Siena, który został wyceniony na 300 zł. Niestety, egzemplarz z 1998 roku najwyraźniej wrósł już w miejsce postojowe i bliżej mu do nieruchomości niż samochodu. Na szczęście można go jeszcze wykorzystać "na części". W takim wypadku jego wartość jest znacznie większa niż wspomniane 300 zł.
Nieco droższą ofertą jest Fiat Punto, za którego AMW chce już 1500 zł. Nie wiadomo, co stało mu się w przednią szybę, ale nie powinno nas to zrażać. W dokumentach znajdziemy też wyszczególnionego Opla Astrę z 2004 roku, który kosztuje 1000 zł.
Znaleźć można też Lublina z 1999 roku, który wyceniony jest na 2 tys. zł. Wojsko chce się również pozbyć Iveco Daily (w wersji osobowej oraz klasycznego busa), jak i Tarpana i Honkera, który może być wasz za 6 tys. zł. Może szukacie autobusu? Wojsko też może zaspokoić wasze potrzeby, ponieważ oferuje Autosana. O licznej ofercie Starów nie ma nawet co wspominać!
Dla mnie najciekawszą propozycją jest "samochód ciężarowo-osobowy wysokiej mobilności MERCEDES 290GD”, czyli popularna Gelenda z 1995 roku, za którą AMW chce 36 tys. zł. Niestety, nie wiadomo, czy za tą ceną nie idzie tragiczny stan pojazdu. Agencja nie podaje więcej informacji, ale warto się temu przyjrzeć.
Nawet jeśli nie chcecie pakować się na minę (metaforycznie), warto rozejrzeć się po ofercie Agencji Mienia Wojskowego. Na sprzedaż będą części zamienne do UAZ-ów czy Kamazów, maszyny do pisania i masa innych ciekawostek.
