Ukradli co najmniej 100 samochodów. Rozbito polski gang, który działał w Europie

10 osób trafiło do aresztu w związku z zarzutami postawionymi przez prokuraturę krajową, dotyczącymi przynależności do zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się kradzieżami samochodów w całej Europie. Według szacunków policji zatrzymane osoby w ciągu kilku lat działalności mogły ukraść ponad 100 samochodów.

Prokuratura Krajowa poinformowała o rozbiciu szajki złodzei samochodów, którzy w ostatnich latach dokonali licznych kradzieży poza granicami Polski - głównie na terenie Niemiec, Austrii i Czech. Auta były następnie "legalizowane" i sprzedawane na naszym rynku. Wśród skradzionych pojazdów znalazło się również kilkanaście kamperów o wartości ponad 250 tys. zł.

Zarzuty postawiono łącznie 12 osobom, z czego 10 trafiło do aresztu. To w większości osoby wielokrotnie karane, pochodzące z Dolnego Śląska, Wielkopolski, Pomorza i Lubelszczyzny. Jak udało się ustalić, grupą kierowało dwóch mężczyzn z powiatu zgorzeleckiego. Pozostałe osoby zajmowały się kradzieżami oraz transportem pojazdów do paserów.

W związku z postępowaniem udało się zabezpieczyć 28 skradzionych pojazdów i specjalistyczne urządzenia służące do kradzieży samochodów. Wszystkim zatrzymanym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. O dalszym losie zatrzymanych zdecyduje sąd. Sprawa jest jednak rozwojowa, więc nie wyklucza się, że do aresztu trafi więcej osób.