Gdyby tak wczuć w rolę prawdziwego maniaka BMW lubiącego od czasu do czasu powycierać kciuki na konsolowym padzie. Idealnym rozwiązaniem byłoby wówczas pojeździć jakąś Bawarką w wirtualnym świecie siedząc w symulatorze z prawdziwego zdarzenia. Oto jest!
Oczywiście nie można grać w byle jaką grę. Koniecznie musi być to produkt z najwyższej półki, jak na przykład Forza Motorsport czy Gran Turismo. Jedna z czołowych japońskich firm tuningowych specjalizujących się w modyfikacjach BMW, zbudowała symulator na bazie modelu M3 e30.
Prawdę mówiąc brzmi to trochę na wyrost, gdyż panowie z firmy Studie AG, bo o niej mowa, po prostu zamontowali do auta konsolę Playstation, zabudowali we wnętrzu kierownicę od Logitecha z pedałami, drążkiem zmiany biegów i hamulcem ręcznym oraz podłączyli ogromny telewizor.
Taki symulator stoi w oddziale Studie AG w mieście Yokohama. Oprócz gratki dla graczy, znaleźć można tam różne ciekawostki związane z motoryzacyjnym "stylem życia". Na przykład bardzo oryginalne szachy.
Ze swojej strony dodam kilka filmów pokazujących symulatory prawdziwych maniaków.
Ostatni film pochodzi od użytkownika youtube o nicku Kolthar. Na jego stronie internetowej kolthar.com możecie zobaczyć ogrom całego przedsięwzięcia. Facet ma w pokoju pół samochodu, a zamiast monitorów zastosował rzutnik projektor. Świr, w pozytywnym tego słowa znaczeniu!
Toca 3 inboard
Źródło: Carscoop
