Wygląda na to, że model A1 będzie jedną z głównych lokomotyw napędzających pociąg z Ingolstadt. Minął zaledwie rok od czasu, kiedy Audi zaprezentowało tego malucha, a już z fabryki wyjechał 100 000 egzemplarz A1.
Wygląda na to, że model A1 będzie jedną z głównych lokomotyw napędzających pociąg z Ingolstadt. Minął zaledwie rok od czasu, kiedy Audi zaprezentowało tego malucha, a już z fabryki wyjechał 100 000 egzemplarz A1.
Co ciekawe, ogromnym sukcesem rynkowym A1 cieszy się w Ameryce Północnej. Audi nie ukrywa, że jest to obecnie jeden z najważniejszych rynków zbytu. To właśnie tam toczą się reklamowe wojny pomiędzy firmą z Ingolstadt a konkurencją z Monachium i Stuttgartu.
Kilka dni temu z fabryki Audi w Brukseli wyjechał 100 000 egzemplarz modelu A1. Z tej okazji zaproszono do fabryki Alberta II, króla Belgii.
Jesteśmy zaszczyceni tym, że Król Belgii wykazuje tak duże zainteresowanie naszą obecnością w jego kraju i odpowiedział na nasze zaproszenie. (...) Dzięki Audi A1 nasza fabryka w Brukseli staje się częścią dynamicznego rozwoju Audi - powiedział Rumpert Stadler.
Brukselska fabryka Audi została w 2007 roku przejęta od Volkswagena. Producent z Ingolstadt zainwestował od tego czasu łącznie ponad 300 milionów euro.
W polskich salonach Audi ceny modelu A1 zaczynają się od 67 500 złotych. Za tę kwotę możemy kupić auto w podstawowej wersji wyposażenia Attraction z silnikiem benzynowym 1,2 TFSI o mocy 86 koni mechanicznych.
Źródło: Carscoop
