Pierre Cardin nie żyje. Słynny projektant miał swoją edycję AMC Javelina
Najstarszy aktywny kreator mody nie żyje. Pierre Cardin miał 98 lat, a świat mody zapamięta go głównie przez awangardowy styl i słabość do geometrycznych kształtów. Cardin maczał też palce w edycji specjalnej AMC Javelina.
Na początku lat 70. XX wieku roku AMC, konkurujące z tzw. wielką trójką, starało się przyciągnąć klientów do swoich salonów. Zdecydowano się na nawiązanie współpracy ze znanymi nazwiskami świata mody. Na drogi wyjechał więc AMC Hornet od Gucciego, Matador spod ręki Cassiniego czy "dżinsowy" Levi’s Gremlin. Za Javelina wziął się za to Pierre Cardin.
Auta wyróżniały się głównie we wnętrzu. Kolorowe pasy (czerwone, srebrne, białe) biegły przez przednie siedzenia, drzwi i podsufitkę, aż do tylnej kanapy. Dodatkowo na nadwoziu pojawił się odpowiedni emblemat. Cena takiego pakietu prawie 85 dolarów (równowartość prawie 500 dolarów w 2015 roku). 4152 klientów zdecydowało się na taki zakup.
AMC Javelin, choć doceniany przez prasę i ekspertów, nigdy nie sprzedawał się tak dobrze jak Chevrolet Camaro czy chociażby Ford Mustang. Gwoździem do trumny był kryzys paliwowy, który dosłownie zmiótł z rynku duże, paliwożerne silniki. Produkcja Javelina skończyła się w 1974 roku, a jego linię montażową zajął mniejszy Pacer.
