![Jazda na zakazie z dotkliwszą karą. Rząd zmienia przepisy, ale to nie poprawi sytuacji [Opinia]](https://v.wpimg.pl/MzZiNWM0Yhs7CzhkYktvDnhTbD4kEmFYL0t0dWIDfE4iWHlhYlYkFj8bKyciHioILxkvID0ePRZ1CD4-YkZ8VT4APSchUTRVPwQsMikfLEJqXXhgKAFgTjkNf3p5CX8fd1F7Y3wddRhrC31hLwUuTmIPbCo)
Tysiące mandatów w tydzień. Kierowcy wpadają jeden za drugim
System odcinkowego pomiaru prędkości (OPP) na Drogowej Trasie Średnicowej długo czekał na uruchomienie. Pierwszy tydzień jego funkcjonowania jest jednak najlepszym dowodem, że był potrzebny.
Odcinkowy pomiar prędkości
Nowy OPP działa na 1,5-kilometrowym fragmencie drogowej trasy średnicowej. Konkretnie na wylotówce z Katowic w kierunku Chorzowa. Obowiązuje tam ograniczenie do 80 km/h, lecz wiele osób zdaje się o tym zapominać.
Być może wielu z nich nadal zakłada, że system jest nieaktywny. Kierowcy przyzwyczaili się do widoku elementów odcinkowego pomiaru, gdyż te zamontowano już w październiku 2023 r. Całość uruchomiono jednak dopiero pod koniec lipca 2024 r.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odcinkowy pomiar prędkości już działa. Efekt - 1500 mandatów
Jak informuje serwis Katowice24.pl, powołujący się na dane GITD, wystarczył zaledwie tydzień, by zarejestrować tysiące wykroczeń. W okresie od 24 do 31 lipca OPP na DTŚ wykrył blisko 4 tys. naruszeń.
Większość z nich dotyczyła przekroczenia prędkości o 21-30 km/h. Rekordzista zdołał jednak osiągnąć średnią na poziomie 175 km/h. To wyniki, które najlepiej świadczą o słuszności uruchomienia pomiaru.
Czas pokaże, czy liczby w kolejnych tygodniach będą równie imponujące. Miejmy jednak nadzieję, że kierowcy uświadomią sobie, że system już działa. Dla bezpieczeństwa innych.
