Zaczął tankować i zauważył kartkę. Pokazuje prawdę o promocji Orlenu

Orlen uruchomił promocję na czas wakacji, jednak wprowadzony w tym roku nakaz podania ceny przed rabatem obnażył całą akcję. Kierowcy widząc kartkę na dystrybutorze mogą czuć się oszukani.

30 czerwca 2023 r. pojawiła się informacja, że na stacjach paliw Orlen ponownie rozpoczęła się wakacyjna promocja, którą poznaliśmy już rok temu. W jej ramach członkowie programu lojalnościowego Vitay mogą cztery razy w miesiącu tankować z rabatem wynoszącym 30 gr/l. Posiadacze Karty Dużej Rodziny mogą zaś oczekiwać rabatu w wysokości nawet 40 gr/l.

W teorii wszystko wygląda dość klarownie - rejestrujemy się w programie Vitay, tankujemy na Orlenie i otrzymujemy sporą zniżkę na maksymalnie 50 l na raz. Czytelnik Jakub podesłał jednak zaskakującą informację, którą zauważył na stacji paliw Orlen w Krakowie przy ul. Mogilskiej 122.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Podczas tankowania na dystrybutorze widniała cena 6,54 zł/litr. Na kartce znajdującej się zaraz obok znajdowała się zaś informacja, że najniższa cena paliwa EFECTA 95 - standardowej benzyny 95 - z 30 dni przed rozpoczęciem promocji wynosiła 6,24 zł/l. 

Od 1 stycznia bieżącego roku sprzedawcy, w przypadku rozpoczynania promocji na dany produkt, muszą w sposób jasny i czytelny informować klientów o jego najniższej cenie 30 dni wstecz. Ma to pomagać w walce z fałszywymi promocjami.

Z tego wynika, że nawet jeżeli użyjemy konta Vitay i skorzystamy z promocji, zapłacimy za paliwo tyle, ile przed jej wprowadzeniem. Jak zauważył autor zdjęć, znajdujące się w niedalekiej okolicy stacje innych firm po zmianie na Orlenie również podniosły ceny do podobnego poziomu.

Jak poinformował nas Orlen w odpowiedzi na pytanie o tę sytuację, cena przedstawiona jako najniższa z 30 dni przed obniżką odnosi się do najniższej ceny zanotowanej w całej sieci Orlen spośród wszystkich 1904 stacji, a nie do tej konkretnej, opisywanej w powyższym tekście.