Nowy Ford Fiesta, którego debiut miał miejsce dwa dni temu, został zaprezentowany w czterech konfiguracjach: Active, ST Line, Vignale oraz Titanium. Każdą z nich możecie zobaczyć na kolejnych stronach tej galerii. Na chwilę obecną Ford skrzętnie ukrywa wersję standardową.
Nowa Fiesta Titanium jest najbliższa standardowej odmianie, ponieważ jest to po prostu najbogatsza wersja wyposażenia tego modelu. Charakteryzuje się eleganckim, chromowanym wykończeniem nadwozia oraz aluminiowymi obręczami kół o specjalnie przygotowanym, równie eleganckim wzorze.
Wnętrze obszyto częściowo skórzaną tapicerką, a fotele mają charakterystyczny wzór materiału. Kabina jest ciemna, ale ma białą podsufitkę.Co ciekawe, Ford informuje, że obecnie 48 proc. sprzedaży Fiesty w Europie to właśnie odmiana Titanium, a aż 60 proc. klientów wybiera inne modele w tej specyfikacji.
Jeszcze bardziej elegancka ma być Fiesta Vignale, która dołączy do linii ekskluzywnej marki Ford. To świadczy o wysokim popycie na luksusowe samochody segmentu B jakkolwiek by to nie zabrzmiało. Charakterystyczny dla linii Vignale wzór grilla pozwoli odróżnić tę bogatą specyfikację od Titanium. 18-calowe obręcze kół są wyposażeniem standardowym.
W kabinie na siedzeniach odnajdziemy ten sam wzór co na grillu. Ponadto jakość wykonania będzie jeszcze wyższa, a materiały szlachetniejsze.
Ford Fiesta Active to oczywiście odpowiedź na najnowsze potrzeby klientów. Samochód w stylu crossovera ma nakładki na nadkola, zderzaki i progi, chroniące przez zarysowaniem w warunkach może nie tyle terenowych, co poza drogami asfaltowymi. Active ma także charakterystyczny dla tej wersji grill w czarnym kolorze, czarne listwy wokół szyb, relingi dachowe sugerujące wyższą wszechstronność oraz nieznacznie podniesione zawieszenie. Koła mają oryginalny wzór.
Kabina Fiesty Active wyróżnia się odmienną kolorystyką tapicerki i równie bogatym wyposażeniem, a także wykonaniem nie gorszym od Titanium. Tapicerka dachu jest w kolorze czarnym.
Ostatnia z ekskluzywnych odmian nowej Fiesty to ST-Line wzorowana na sportowej ST. Jest to model, który prawdopodobnie będzie odpowiednikiem obecnie sprzedawanego Red and Black Edition. Bez cienia wątpliwości zostanie wyposażony w 140-konny silnik EcoBoost, a układ jezdny będzie inaczej zestrojony. Z tyłu są już tarcze, a nie bębny hamulcowe. Warto zwrócić uwagę, że ST-Line będzie oferowana z nadwoziem 5-drzwiowym, najpewniej również 3-drzwiowym.
Wnętrze, podobnie jak nadwozie nabrało sportowego stylu dzięki czerwonym elementom tapicerki i wykończenia wnętrza oraz aluminiowym nakładkom na pedały czy gałce zmiany biegów z tego materiału. Wprawne oko dostrzeże także delikatnie spłaszczone u dołu koło kierownicy.
