Nissan zmienia logo. Przy okazji potwierdza prace nad nowym "Z"

Urzędy patentowe kilku krajów otrzymały nowy wzór logo Nissana. Tak jak w przypadku BMW czy Volkswagena, jest ono dostosowane do cyfrowych czasów. W dokumentach pojawiło się też nowe oznaczenie rodziny Z.

Wnioski patentowe złożono w Zjednoczonym Królestwie oraz kilku krajach Ameryki Południowej. Zrezygnowano z trójwymiarowej grafiki i imitacji chromu dostępnej obecnie. Nowe logo jest proste, a aktualizacja wynika z cyfryzacji. Napis Nissan ma wyglądać tak samo na każdej platformie.

Platformy platformami, ale zarejestrowano również nowe logo rodziny Z, które nawiązuje do emblematu sprzed lat. Pierwszy raz zobaczyliśmy je w 2019 roku na salonie samochodowym w Tokyo. Wówczas pojawiło się na crossoverze Ariya.

Na razie trudno mówić czy nowy Z będzie crossoverem czy pozostanie przy sportowej sylwetce. Na Nurburgringu pojawiły się "muły" testowe ukryte pod nadwoziem 370Z. To dobry znak. Sama nazwa 400Z - która pojawia się stosunkowo często w komentarzach - jest na razie mocno "robocza".

Plotki wskazują, że po raz pierwszy nie będzie się ona odnosić do pojemności, a Nissan zdecyduje się na jednostkę VR30DDTT. To trzylitrowe V6, które znalazło się pod maską niektórych Infiniti, a podczas targów SEMA napędzało pokazowe 370Z.

Na pojawienie się nowego Z jeszcze poczekamy i trudno określić dokładną datę premiery.