Nie widać końca podwyżek na stacjach. Jest stabilniej, ale wciąż drożej

Paliwa na polskich stacjach wciąż sukcesywnie drożeją. Nieco wolniej niż w ubiegłych tygodniach, ale jednak. Najbardziej, bo średnio o 10 gr/l, zdrożał olej napędowy. Najmniej paliwa premium. Niestety prognozy nie są zbyt optymistyczne.

Jak wynika z analiz przeprowadzonych przez BM Reflex, w przedostatnim tygodniu września 2021 roku nastąpiły kolejne wzrosty cen na stacjach paliw w Polsce. Benzyna bezołowiowa 95 kosztuje teraz przeciętnie 5,80 zł za litr (wzrost o 2 gr), bezołowiowa 98 - 5,99 zł (wzrost o 1 gr), olej napędowy - 5,64 zł (wzrost o 10 gr), a autogaz - 2,85 zł (wzrost o 3 gr).

Analitycy BM Reflex twierdzą, że w najbliższych kilkunastu dniach czeka nas dalszy wzrost cen oleju napędowego, co doprowadzi do zmniejszenia różnic kwotowych pomiędzy benzyną 95 a ON. Wynika to z faktu, że już dziś hurtowe ceny ON są wyższe niż benzyny bezołowiowej 95.

Podobnie wyglądać będzie różnica w tempie ewentualnych wzrostów. Potencjał na zwiększenie cen benzyny jest obecnie niższy niż w przypadku diesla. Możliwe więc, że po raz kolejny dojdzie do sytuacji, w której to ceny obu rodzajów paliwa się ze sobą zrównają, a nawet ON przekroczy cenę benzyny.