Wielu kierowców w Polsce ignoruje przepisy dotyczące tablic rejestracyjnych. W razie kontroli mogą słono zapłacić za swoją beztroskę.
Obecnie, mandat za zakrywanie tablic wynosi 500 zł i można go dostać nie tylko podczas rutynowej kontroli drogowej, ale także na autostradzie, jeśli takie działanie zauważy Krajowa Administracja Skarbowa. Szczególnie dotyczy to pojazdów poruszających się na płatnych odcinkach autostrad A2 i A4, które są zarządzane przez GDDKiA. Kierowcy ciężarówek i innych pojazdów płacących za drogi muszą być szczególnie czujni na wszystkich rodzajach dróg.
Ozdabianie tablic rejestracyjnych lub umieszczanie na nich przedmiotów utrudniających ich odczytanie to kolejne wykroczenie, za które grozi mandat w wysokości 500 zł. Wiele osób umieszcza na tablicach naklejki, które utrudniają odczytanie numerów lub wprowadzają w błąd. Takie działania są surowo karane.
Za umieszczanie tablic w innym miejscu niż konstrukcyjnie do tego przeznaczone, np. za szybą, na zderzaku lub na klapy bagażnika, grozi teraz również mandat w wysokości 500 zł. To nowe wykroczenie często dotyczy osób, które modyfikują swoje pojazdy.
Kolejne nowe wykroczenie dotyczy umieszczania na pojeździe jednorzędowych zmniejszonych tablic rejestracyjnych, jeżeli pojazd nie ma zmniejszonych wymiarów miejsca konstrukcyjnie przeznaczonego do umieszczania tablicy rejestracyjnej. Za takie działanie grozi mandat w wysokości 300 zł. Kierowcy, którzy zdecydują się na takie działania, będą musieli zapłacić mandat oraz pokryć koszt wymiany tablicy za każdym razem, kiedy zostanie to dostrzeżone przez policję lub inne służby.
Za brak utrzymania tablic rejestracyjnych i innych wymaganych oznaczeń pojazdu w należytym stanie oraz zapewnienia ich czytelności od 2022 r. grozi mandat w wysokości 100 zł.
Za poruszanie się pojazdem pomimo braku dopuszczenia do ruchu, co w polskim prawie oznacza jazdę bez legalnych tablic z hologramem, grozi grzywna z art. 94. § 2. w wysokości 1500 zł. To nie jest klasyczny mandat, ale grzywna za poważne wykroczenie.
