Lód i śnieg na naczepach to spory problem. Niemcy znaleźli rozwiązanie

Temat lodu i śniegu spadającego z naczep ciężarówek powraca każdej zimy. Niestety nie jest to problem, który łatwo rozwiązać. Częściową pomoc stanowią nieliczne rampy na parkingach. Niemcy znaleźli jednak alternatywę.

O rozwiązaniach stworzonych przez TruckTollo informuje branżowy portal 40ton.net, który przedstawia dwa produkty będące wsparciem dla kierowców zimą. Pierwszy, Breaker, jest genialny w swojej prostocie. Drugi sprawdzi się natomiast w cięższych przypadkach.

Breaker to nic innego jak podłużny, nadmuchiwany rękaw montowany pod dachem naczepy, który nadaje płaskiej powierzchni dwuspadowy charakter, a tym samym obniża prawdopodobieństwo osadzania się śniegu czy lodu. To przydatne rozwiązanie, choć znane już za sprawą innych producentów. Nieco inaczej jest z Dozerem.

Dozer to autorski projekt TruckTollo, będący czymś w rodzaju nadmuchiwanej ściągaczki, dzięki której kierowca może pozbyć się śniegu i lodu z dachu naczepy. Urządzenie jest lekkie i łatwe w obsłudze. Pompuje się je za pomocą przenośnego kompresora. Co więcej, bez powietrza zajmuje niewiele miejsca.

Rozwiązanie TruckTollo wydaje się genialne w swojej prostocie, ale czy jest skuteczne? Jak informuje 40ton.net, na blogu "Christians Blog", prowadzonym przez niemieckiego kierowcę ciężarówek, pojawił się test Dozera.

Okazało się, że urządzenie faktycznie jest lekkie i łatwe w obsłudze, ale nie zawsze w 100-procentach skuteczne. Kierowca narzekał też na głośny kompresor i cenę. TruckTollo życzy sobie bowiem aż 1750 euro.