Lexus IS F Circuit Club Sport Package - kiedy super to za mało

Lexus IS F to bardzo szybkie auto - nie da się temu zaprzeczyć. Japoński producent zdaje sobie jednak sprawę z tego, że są klienci, którzy oczekują czegoś więcej. Właśnie z myślą o nich Lexus poprosił gentlemanów z Toyota Racing Development o opracowanie kilku dodatków do auta.

Lexus IS F to bardzo szybkie auto - nie da się temu zaprzeczyć. Japoński producent zdaje sobie jednak sprawę z tego, że są klienci, którzy oczekują czegoś więcej. Właśnie z myślą o nich Lexus poprosił gentlemanów z Toyota Racing Development o opracowanie kilku dodatków do auta.

Modyfikacje ograniczyły się do zmian stylistycznych, które wraz z kilkoma dodatkami pod karoserią mają poprawić prowadzenie IS F-a. Gołym okiem widać jednak, że pozytywnie wpłynęły one także na wygląd i tak już agresywnie wyglądającego Lexusa.

Inżynierowie z Toyota Racing Development zamontowali nowy przedni spojler, który poprawi docisk przedniej osi. Pojawiła się też maska z wlotami powietrza chłodzącymi przeszło 420-konne serce auta, które pozostało nietknięte. Z tyłu doszedł zmodyfikowany dyfuzor oraz najbardziej charakterystyczna część pakietu, ogromne skrzydło. Oczywiście wszystkie te elementy wykonane zostały z włókna węglowego, co pozwoli obniżyć masę auta oraz zbalansować rozkład mas, który jest bardzo istotny w aucie z napędem na tylną oś i 5-litrowym V8 pod maską.

Żeby okiełznać tę moc, TRD zadbało o wydajniejsze hamulce oraz zawieszenie, które będzie można regulować w zależności od potrzeb. Pojawi się też mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu, przygotowany przez TRD.

Uwieńczeniem projektu są ultralekkie obręcze aluminiowe. Nie wiadomo, jaka będzie cena tego pakietu ani czy będzie on dostępny w Polsce. Trzeba jednak przyznać, że prezentuje się wyśmienicie.

Źródło: Autoblog