Po dwóch zwycięstwach we włoskich rajdach we wrześniu Robert Kubica na dobre wraca do sportów motorowych. Tym razem Polak weźmie udział w dwóch imprezach rajdowych za kierownicą Citroëna C4 WRC.
Po dwóch zwycięstwach we włoskich rajdach we wrześniu Robert Kubica na dobre wraca do sportów motorowych. Tym razem Polak weźmie udział w dwóch imprezach rajdowych za kierownicą Citroëna C4 WRC.
Po ponad półtorarocznej przerwie od sportów motorowych stan zdrowia Roberta Kubicy jest na tyle dobry, że może on wrócić do ścigania. Polak zaczyna od rajdów samochodowych, które zawsze były jego pasją. Co więcej, udział w rajdach jest także częścią etapu rehabilitacji kierowcy.
Wczoraj Citroën poinformował, że Kubica wystartuje w dwóch kolejnych rajdach, tym razem jednak za kierownicą C4 WRC, a więc rajdówki najwyższego kalibru, która w latach 2007-2010 zapewniała Sébastienowi Loebowi tytuły mistrzowskie w klasie WRC.
Pierwszą imprezą będzie Rajd Como, który odbędzie się we Włoszech 15-17 listopada. 126-kilometrowe odcinki specjalne będą doskonałym przygotowaniem przed drugą imprezą, czyli Rajdem Var. Francuski asfaltowy rajd jest jednocześnie ostatnią pozycją w kalendarzu Asfaltowych Mistrzostw Francji. Tam Polak pojawi się 25 listopada.
Rajdy samochodowe to dyscyplina motorsportu, którą wyjątkowo cenię. Rajd Como będzie przede wszystkim okazją do poznania samochodu w warunkach rajdowych. Założenia związane z Rajdem Var będą zupełnie inne. Na tych trasach pojadę już trzeci raz, więc jest to teren, który znam i na którym dobrze się czuję. Ale to, na czym najbardziej mi zależy, to wyjeżdżenie jak największej liczby kilometrów na odcinkach specjalnych, aby zdobyć kolejne doświadczenia.
Trzymajmy kciuki za Roberta!
