KTM X-Bow
X-Bow to model dwumiejscowego samochodu sportowego produkowanego przez austriacką firmę motocyklową KTM przy współpracy z Audi, Dallarą oras Kiska Design. Jest to pierwsze auto tego producenta. Z założenia miało ono stanowić przeniesienie stylistyki i idei, jakie KTM stosuje w swoich motocyklach, na cztery koła. Premiera X-Bowa odbyła się 8 marca 2007 roku, a do produkcji samochód został wprowadzony w 2008.
Jego twórcy postawili sobie za zadanie stworzyć prawdziwie torowe auto sportowe, które mogłoby zostać dopuszczone do ruchu ulicznego. X-Bow spełnia absolutne minimum wymagań niezbędnych do uzyskania homologacji drogowej. KTM zrezygnował ze wszystkich udogodnień, które mogłyby się przyczynić do pogorszenia osiągów tego auta. Nie ma w nim nawet przedniej szyby czy drzwi, nie wspominając o nawigacji, systemie audio i tym podobnych, ponieważ są one tu zwyczajnie zbędne. Nie przyda się również klimatyzacja, gdyż X-Bow nie został wyposażony w dach.
Konstrukcja otwartego nadwozia bazuje na lekkim monokokpicie. Wytrzymała baza waży zaledwie 70 kg. Dzięki zastosowaniu tego rozwiązania udało się uzyskać dobrą sztywność nadwozia, niewielką masę całkowitą oraz zapewnić bezpieczeństwo na wysokim poziomie. Konstrukcja została wykonana z włókna węglowego, tworzyw sztucznych oraz lekkich stopów, a silnik umieszczono centralnie, przed tylną osią. Cały zbiór zabiegów dokonanych podczas projektowania auta sprawił, że KTM X-Bow ma bardzo dobrze rozłożoną masę między przodem a tyłem.
Całe nadwozie pokryto jedynie demontowalnymi panelami, podobnie jak w motocyklach tej austriackiej marki. Ich kształt został bardzo dokładnie wymodelowany dzięki współpracy KTM-a i Dallary, która przeprowadziła badania nadwozia w tunelu aerodynamicznym. Ich wynikiem jest bardzo duża siła dociskowa X-Bowa. Przy maksymalnych prędkościach może ona przekraczać nawet 200 kg.
Jednym z najbardziej widocznych elementów poszycia, odpowiadających za skuteczny opływ powietrza po karoserii i pod nią, jest potężny dyfuzor. Jego kształt wymusił przesunięcie końcówek układu wydechowego na stosunkowo dużą wysokość. Niestety dużo paneli o nieregularnych kształtach i brak przedniej szyby oraz dachu poskutkowały bardzo dużym współczynnikiem oporów opływu powietrza. Wynosi on w modelu X-Bow aż 0,65.
Mimo mało opływowego kształtu sportowy KTM doskonale radzi sobie na torze. Osiąga prędkość 100 km/h w zaledwie 5,3 s i rozpędza się do 217 km/h. Jest to efekt niewielkiej masy wynoszącej 790 kg i bardzo mocnej, ale jednocześnie niewielkiej jednostki napędowej. Sercem X-Bowa jest silnik TFSI skonstruowany przez Audi. Dwulitrowy motor benzynowy rozwija dzięki turbodoładowaniu zawrotne jak na masę tego auta 240 KM. Moment obrotowy wynosi 310 Nm i jest on osiągany w zakresie od 2000 do 5500 obr./min. Napęd przenoszony jest na tylną oś przez przekładnię ręczną, również pochodzącą z koncernu VAG. Jest ona wyposażona w 6 biegów.
W kokpicie X-Bowa znajduje się kierownica uzbrojona w przyciski odpowiedzialne za podstawowe funkcje auta. Na tunelu środkowym ulokowano jedynie niewielki ekran informujący o bieżących parametrach, takich jak: szybkość auta, prędkość obrotowa silnika, panująca temperatura oraz godzina. Nieco poniżej wyświetlacza zamontowano dźwignię zmiany biegów. Obok niej umieszczony jest zorientowany pionowo drążek hamulca ręcznego. W sportowym KTM-ie nie ma żadnej przestrzeni bagażowej, oprócz niewielkiego schowka w przestrzeni kokpitu przeznaczonej dla pasażera.
Model X-Bow to typowo torowe auto. Zostało wyposażone w bardzo skuteczny układ hamulcowy opracowany przez Brembo. W związku z tym, że jest to samochód wymagający od kierowcy znacznych umiejętności, firma KTM wymaga, by nabywca spełniał dwa warunki. Pierwszym jest wiek kierowcy - nie mniej niż 24 lata. Drugi to odbycie specjalnego szkolenia z jazdy tym autem.
Jeśli spełnia się warunki narzucone przez austriackiego producenta i chce się kupić to auto, należy pamiętać, że nie nadaje się ono do codziennej jazdy. Komfort jest tutaj na niemal zerowym poziomie. Otwarte nadwozie sprawia, że w deszczowe lub chłodne dni zwyczajnie nie ma możliwości jazdy. Jeśli jednak szukacie drugiego auta, które ma być jedynie zabawką torową, trudno o równie dobry wybór. X-Bow zapewni niesamowite wrażenia z jazdy i pozwoli skosztować doznań, jakich nie da żaden samochód wyposażony w elektroniczne kagańce.
KTM swoją ofertę na X-Bowa rozszerzył w 2011 roku o ostrzejszy model R. Dysponuje on mocą 300 KM. Przybyło mu nie tylko koni mechanicznych, ale również kilogramów. Wersja R jest cięższa od standardowego X-Bowa o 90 kg.
Na modelu R bazuje bardziej komfortowa odmiana auta. X-Bow GT z 2013 waży aż 847 kg, rozwija 285 KM, ale na jego wyposażeniu znalazła się duża przednia szyba. Dzięki temu auto jest przyjemniejsze w użytkowaniu na co dzień oraz w trudnych warunkach pogodowych.