Koniec dobrego dla kierowców. Od jutra tankowanie będzie znacznie droższe

31 sierpnia kończą się wakacje. To smutny dzień nie tylko dla uczniów, ale i kierowców, którzy w ostatnich tygodniach mogli korzystać z letnich promocji na stacjach.

Tegoroczną akcję promocyjną, podobnie jak w ubiegłym roku zapoczątkował Orlen. W ślad za nim, ku uciesze kierowców, poszła większość konkurencyjnych stacji. W niektórych przypadkach promocje były naprawdę atrakcyjne - można było zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt groszy na litrze.

Niestety wszystko, co dobre, kiedyś się kończy. Wiele wskazuje na to, że od 1 września kierowcy będą skazani na ceny z pylonów. Potwierdza to sam dział prasowy Orlenu, informując nas, że "Trwająca promocja jest wakacyjna i wraz z sezonem urlopowym dobiega końca." Chętni do wykorzystania kuponów z aplikacji Vitay, powinni się więc pospieszyć.

Podobnie zresztą jak uczestnicy programu Payback honorowanego na stacjach BP, którzy w ramach akcji "Wakacyjne rabaty od bp" mogli liczyć na obniżki do 30 gr. na litrze. Zgodnie z regulaminem "Promocja trwa od dnia 30 czerwca 2023 r. do 31 sierpnia 2023 r.".

Na identyczne rabaty mogli liczyć klienci Shella i Amic Energy. MOL natomiast podbił stawkę aż do 45 groszy dla specjalnych kuponów przy zakupie paliw premium EVO Plus. Wszyscy ci operatorzy zapowiedzieli koniec promocji na dzień 31 sierpnia.

Wyjątkiem jest Circle K, gdzie wakacyjne rabaty ograniczono wyłącznie do weekendów. Na szczęście dla kierowców, ostatnim weekendem obowiązywania promocji będzie 1-3 września 2023 roku. Na tańsze tankowanie mogą liczyć tylko uczestnicy programu lojalnościowego Circle K Extra. 35 gr na litrze paliwa można zaoszczędzić do godz. 23:59 w niedzielę 3 września.

Póki co żaden z operatorów nie ogłosił przedłużenia wakacyjnych promocji. W 2022 r. na taki krok zdecydował się Orlen, który rozciągnął promocję na dwa tygodnie września. Biuro prasowe największej polskiej firmy paliwowej w odpowiedzi na zapytanie Autokult.pl nie zdradziło jednak podobnych planów na ten rok.