W Stanach Zjednoczonych rozgrywana jest seria wyścigowa o nazwie Volkswagen Jetta TDI Cup. Jak nietrudno się domyślić kierowcy ścigają się Jettami wyposażonymi w silniki diesla o pojemności 2.0-litra. Teraz za wielką wodą na rynek trafi limitowana edycja cywilnych aut Cup Edition.
W Stanach Zjednoczonych rozgrywana jest seria wyścigowa o nazwie Volkswagen Jetta TDI Cup. Jak nietrudno się domyślić kierowcy ścigają się Jettami wyposażonymi w silniki diesla o pojemności 2.0-litra. Teraz za wielką wodą na rynek trafi limitowana edycja cywilnych aut Cup Edition.
Jetty z serii Cup Edition będą oczywiście inspirowane samochodami startującymi w serii TDI Cup. Jednak pod ich maską nie znajdziemy mocniejszej odmiany diesla o mocy 170-koni mechanicznych, a jedynie 140-konną jednostkę. Podobnie jak w przypadku standardowej Jetty kupujący będą mogli wybierać pomiędzy sześciobiegową manualną przekładnią, a dwusprzęgłową skrzynią DSG.
Wszystkie zmiany ograniczą się więc do optyki. Przedni zderzak z ogromnymi wlotami powietrza, progi, dokładka do tylnego zderzaka, 18-calowe obręcze oraz pomalowane na czerwono zaciski tarcz hamulcowych. Wszystkie te elementy, plus oczywiście naklejka TDI cupedition, odwołują się do Jett startujących w tej serii.
We wnętrzu auta obowiązkowo znajdą się sportowe fotele z tapicerką Interlagos oraz wielofunkcyjna kierownica z manetkami skrzyni biegów - w wersji z przekładnią DSG. Ceny rozpoczną się od około 25.000 dolarów.
Taka Jetta wygląda naprawdę fajnie, szczególnie w tym kolorze. Martwi mnie jednak trochę przesadzony rozmiar wlotów powietrza w przednim zderzaku. Ucieszą się z tego na pewno miłośnicy tuningu, którzy nie będą musieli przerabiać zderzaka chcąc zamontować większy intercooler.
Źródło: Carscoop
