Dwa nowe Focusy RS!

Serwis AutoExpress poinformował, że niebawem pojawią się nowe odsłony sportowych Focusów. Oba z magicznymi "RS" w nazwie. Pierwszy będzie nazywać się Clubsport, drugi to RS-ka nowej generacji!

Clubsport będzie bazować na obecnej wersji RS, na rynku pojawi się pewnie gdzieś pod koniec roku. Limitowana do 500 sztuk ilość egzemplarzy, 350 KM, 2,5 litrowy silnik o pięciu cylindrach z turbo. Kilka dni temu pisaliśmy o nim, wtedy znany jako RS500, zresztą nazwa nie jest chyba jeszcze oficjalnie znana. Może właśnie RS500 Clubsport?! A może coś zupełnie innego...

W Clubsporcie napotkać będzie można również lekkie fotele, obniżone (jeszcze?!) zawieszenie oraz bardziej sportowe ogumienie. Inne nieco będzie także wzornictwo, malowanie oraz z pewnością bodykit. Z niższą masą i większą mocą liczyć można na przyspieszenie do pierwszej setki w czasie 5 sekund. Podobnie jak w przypadku Megane R26.R, będzie to z pewnością jeden z najlepszych sportowych (niemal wyczynowych) kompaktów w historii.

RS nr 2 - to już zupełnie inna bajka. Drugim zapowiadanym RS-em będzie nowa generacja, bazująca na tej (kontrowersyjnej) zaprezentowanej w tym roku podczas Detroit Motor Show. Ma - według zapewnień Forda - dawać zdecydowanie więcej frajdy z prowadzenia! I będzie... HYBRYDĄ! Już się wzdrygacie? Spokojnie, "zieloność" RS-a może mieć swoje dobre strony. Jakie? Otóż, dzięki silnikom elektrycznym, jak na hybrydę przystało, napęd nowej generacji będzie mógł być przenoszony na wszystkie cztery koła. A o tym marzą chyba wszyscy posiadacze tej wersji.

2,5 litrowa jednostka zapewne zostanie zastąpiona 2-litrowym silnikiem EcoBoost z bezpośrednim wtryskiem i turbo. Spodziewana emisja CO2 znajdzie się gdzieś na poziomie 150g/km of CO2.

Pierwszy "zielony hot hatch" nadciąga! Tego mogliśmy się spodziewać.

I jeszcze sprawa wyglądu. Wielu krytykuje nowego Focusa. Jak zatem będzie wyglądać RS? Jestem za tym, aby zaczerpnąć coś z Escorta RS Cosworth.

Na koniec zła wiadomość. Nowego RS-a nie zobaczymy ani w tym roku, ani w przyszłym. Ale czekać będziemy...

Źródło: AutoExpress