Do kupienia 550‑konny daewoo lanos z nitro. Pod maską silnik z Calibry Turbo
Daewoo Lanos nie jest najbardziej ekscytującym samochodem świata. Ot, nudny z wyglądu czterodrzwiowy sedan napędzany przeciętnymi silnikami. Dlatego to świetna podstawa pod "sleepera", czyli niepozorne auto o świetnych osiągach. Szczególnie, jak pod maską wyląduje ponad 500 KM.
Naturalnie moc nie jest generowana ze standardowej jednostki o pojemności 1,5 l. Właściciel zastąpił ją 2-litrowym silnikiem C20let z Opla Calibry. Za wzmocnienie odpowiada, m.in. hybryda turbo z K16 na K29, a także instalacja podtlenku azotu. Przy użyciu nitro samochód rozwija moc 550 KM, a to nie koniec jego możliwości – potencjał jest na nawet 800 KM!
Co ciekawe, moc trafia tylko na przednią oś. By podołać osiągom, auto dostało zmienione zawieszenie, a także większe hamulce. Nadwozie zostało poszerzone, a w środku wylądowały zmienione fotele, kierownica i pasy szelkowe. Więcej o przeróbkach przeprowadzonych w lanosie można przeczytać w ogłoszeniu na olx. Wyjątkowy samochód powstawał przez 10 lat.
Niewiele aut z logo Daewoo potrafi rozpędzić się do 100 km/h w 4 s, a do 200 km/h w mniej niż 10. Auto jest obecnie na Śląsku i podejrzewam, że nowego właściciela znajdzie dosyć szybko. Cena – jak za takie auto – nie jest wygórowana i wynosi 45 tys. zł.
