Citroën DS9/Numéro 9 Concept - lepiej być nie może? [aktualizacja]

Jakiś czas temu Citroën zapowiedział, że zamierza włączyć do swojej oferty luksusowych modeli DS kolejne auto, które będzie luksusową limuzyną. W sieci ukazały się zdjęcia koncepcyjnego modelu DS9, który zadebiutuje na targach motoryzacyjnych w Pekinie.

Francuski producent odwołuje się do zaprezentowanego po raz pierwszy w 2010 roku modelu wizjonerskiego o nazwie Metropolis. Projekty zostaną połączone w jeden i najprawdopodobniej już wkrótce Citroën dorobi się nowego flagowego modelu, sprzedawanego właśnie pod nazwą DS9.

Auta mają bardzo podobną stylistykę, tyle że w przypadku DS9 widać większe zainteresowanie nadwoziami typu shooting break/brake czy liftbackami. Być może więc w wersji produkcyjnej auto będzie liftbackiem lub jak w przypadku C6 czy starszego CX fastbackiem. Fastback to umowny typ nadwozia, który tak naprawdę wygląda po prostu jak sedan z bardziej dynamiczną linią nadwozia - tylna szyba nie podnosi się razem z pokrywą bagażnika.

Po dokładniejszym przyjrzeniu się zdjęciom konceptu widać jednak dodatkową szczelinę przed tylnymi światłami, która sugeruje, że to pełnoprawny liftback. Stylistycznie auto wygląda absolutnie zjawiskowo i w przeciwieństwie do C6 jest o wiele mniej kontrowersyjne. Ciekawe, czy lotka okalająca tylną szybę przetrwa do wersji produkcyjnej.

To, co trafi pod maskę, jest wielką niewiadomą, podobnie zresztą jak wygląd wnętrza. Więcej szczegółów poznamy najprawdopodobniej na targach w Pekinie, gdzie być może francuski producent otworzy drzwi tego rewelacyjnego konceptu. Czy Niemcy dostaną wreszcie godnego rywala?

[aktualizacja 13 kwietnia]

Dwa lata po wprowadzeniu do oferty modeli z serii DS, francuski producent sprzedał już łącznie 200 000 egzemplarzy DS3, DS4 oraz DS5. Wiadomo na pewno, że linia będzie ta będzie stopniowo powiększana, dzisiaj w sieci ukazało się jeszcze więcej informacji dotyczących nowego modelu koncepcyjnego DS9, który zadebiutuje na targach w Pekinie.

Dowiedzieliśmy się, że auto mierzy 4,93 m długości, 1,94 m szerokości, 1,27 m wysokości, natomiast jego rozstaw osi wynosi 3,0 m. Teoretycznie więc DS9 Concept/Numéro 9 plasuje się pomiędzy Mercedesem Klasy E, a Mercedesem Klasy S. Francuzi starali się tak zaprojektować to auto, by uzyskać jak najwięcej przestrzeni dla pasażerów siedzących na tylnej kanapie.

Pod maską Numéro 9, bo taka nazwa pojawiła się przy okazji aktualizacji informacji, mają pojawić się zespoły hybrydowe, które łączą jednostkę elektryczną o mocy 70 KM i 200 Nm momentu obrotowego umieszczoną na tylnej osi z silnikiem benzynowym lub dieslem. Wiadomo więc, że auto będzie wyposażone w napęd na cztery koła.

Poprzez takie zastosowanie Citroën będzie mógł poruszać się wykorzystując tylko jednostkę elektryczną, która zapewni zasięg około 50 km, a jej pełne ładowanie z domowego gniazdka potrwa zaledwie 3,5 h.

Model, który zostanie zaprezentowany w Pekinie, będzie napędzany jednostką dzieloną z BMW i Mini. Mowa o turbodoładowanym silniku benzynowym 1,6 produkującym 225 KM i 275 Nm momentu obrotowego. W połączeniu z jednostką elektryczną całość ma legitymować się mocą maksymalną na poziomie 295 KM, przez co sprint od 0 do 100 km/h potrwa tylko 5,4 s, a prędkość maksymalna ma wynosić 244 km/h.

Francuski producent twierdzi, że podczas najbardziej ekonomicznego trybu jazdy, w pełni korzystając z jednostki elektrycznej, Numéro 9 ma spalać 1,7 l paliwa na 100 km. Oczywiście model ten także zostanie wyposażony w hydrauliczne zawieszenie, które znacznie poprawi komfort podróżowania.

Źródło: Carscoop