Citroën Spacetourer, Peugeot Traveller i Toyota Proace II celują w Mercedesa klasy V i VW Multivana

Do tej pory Citroën Jumpy, Peugeot Expert i Toyota Proace raczej nie odgrywały znaczącej roli jako wygodne auta osobowe, które można by nazwać rodzinnymi. Modele Grupy PSA wraz z Fiatem Scudo wypełniały raczej segment średnich aut dostawczych pomiędzy Berlingo, Partnerem i Doblò, a Jumperem, Boxerem i Ducato. W przyszłym roku ma się to zacząć zmienić.

Z czwórki pozbyto się koncernu Fiata, więc pozostała tylko Toyota. Nowe modele Proace, Expert i Jumpy zupełnie zmienią wygląd. Ogólna bryła nadwozia dość mocno przypomina Volkswagena Transportera/Multivana, choć w tym segmencie trudno o duże różnice. Mimo to, obecne generacje nieco odbiegają od standardów. Nowe auta będą teraz mniej płaskie i długie, a bardziej zwarte i wysokie - przynajmniej tak to wygląda wizualnie. Na chwilę obecną trzy firmy dopiero zapowiadają nowy model, który będzie miał swoją światową premierę podczas przyszłorocznego salonu samochodowego w Genewie. Co więcej, Citroën i Peugeot przygotowały odrębne nazwy dla wygodnych wersji osobowych – nie mylić z wersjami do przewozu osób. Citroën nazwał swoje auto Spacetourer, a Peugeot wybrał nazwę Traveller, ale by dopełnić całości pojawi się jeszcze oznaczenie Combi. Wersja do przewozu osób zostanie nazwana Shuttle. Różnice pomiędzy nimi, na przykładzie gamy Volkswagena T6 będą wyglądały następująco:

Citroën Spacetourer Combi - odpowiednik VW Multivana (wersja rodzinna)

Citroën Spacetourer Shuttle - odpowiednik VW Caravelle (użytkowy przewóz osób)

Citroën Jumpy - odpowiednik VW Transportera (wersja dostawcza/furgon)

Porównanie z Volkswagenem w segmencie największych aut rodzinnych, czy jak kto woli biznesowych transporterów nie jest przypadkowe. Już stylistyką nowe modele PSA, czy nawet Toyoty wyraźnie dają sygnał, że nie są to klasyczne woły robocze – bardziej przypominają mniejsze modele osobowe. Jeżeli wspomniana trójka pójdzie w dobrym kierunku i zaoferuje właściwy poziom wyposażenia oraz odpowiednio skalkuluje ceny swoich nowych modeli, auta te mogą się okazać trudną konkurencją dla niemieckich koncernów. Volkswagen już zaczyna tracić klientów na Multivany, którzy wolą wybrać tańszego lub niewiele droższego, ale świetnie wykonanego Mercedesa klasy V z dobrą prezencją. Czy Francuzi wraz z Toyotą ugryzą kolejny, duży kęs tego tortu?