Citroën 2CV z dwoma silnikami trafił na sprzedaż. Przez 10 lat startował w rajdach

Citroën 2CV to proste, tanie i lekkie auto, które zmotoryzowało pół Europy. Prezentowany egzemplarz nie jest jednak klasycznym przedstawicielem gatunku, lecz szaloną wariacją na bazie 2CV stworzoną z myślą o startach w wymagających, pustynnych rajdach.

Projekt jest dziełem Jacka Hanona. Poświęcił on blisko 3 tys. godzin swojego życia, by zbudować wymarzoną rajdówkę, która pozwoli mu wystartować w liczącym 1800 mil Rallye de l'Atlas. Francuz postawił na nietypową konstrukcję stanowiącą połączenie dwóch podwozi Citroëna AMI i dwóch silników z modelu GSA - po jednym na każdą z osi.

Każda z jednostek dysponowała własną skrzynią biegów. Przekładnie obsługiwane były wspólną dźwignią i pedałem sprzęgła. Brzmi skomplikowanie, ale dekada startów w rajdach są najlepszym dowodem na to, że konstrukcja była względnie bezproblemowa. Choć łączna moc na poziomie 130 KM nie jest przesadnie imponującym wynikiem, w lekkim nadwoziu wydaje się wystarczająca.

Ci, którzy chcieliby zaparkować w swoim garażu kawał motoryzacyjnej historii, a przy okazji zainwestować w jedyną taką rajdówkę, powinni zainteresować się ofertą domu aukcyjnego Bonhams, który estymuje ostateczną kwotę sprzedaży na poziomie 15-25 tys. funtów, a więc około 75-120 tys. zł.