Kartony na kołach oszczędzają pieniądze. Za granicą robią tak od lat

Każdy element samochodu wymaga specjalnej troski i odpowiedniego traktowania, aby mógł służyć bezproblemowo przez długie lata. Nie można oczekiwać, że silnik będzie działał bez zarzutu przez wiele lat, jeśli nie będziemy regularnie wymieniać oleju. Hamulce nie będą działać prawidłowo, jeśli nie będziemy na czas wymieniać klocków czy tarcz. Klimatyzację, dla dobra jej mechanizmu, powinniśmy uruchamiać nawet w zimie i regularnie ją serwisować. Podobnie jest z oponami.

Aby służyły nam przez długie lata, należy zminimalizować wpływ na nie niekorzystnych warunków, takich jak ekstremalne upały. To oznacza nie tylko dbanie o właściwe ciśnienie, ale także ochronę opon przed bezpośrednim działaniem promieni słonecznych. Promienie słoneczne, szczególnie te intensywne, powodują, że opony mocno się nagrzewają. Długotrwałe wystawianie opon na takie warunki sprawia, że mieszanka, z której są wykonane, twardnieje i traci swoje właściwości.

W rezultacie, może okazać się konieczne wymienienie opon, nawet jeśli bieżnik nie jest jeszcze zużyty. Ogumienie po prostu może stracić część zdolności do utrzymywania przyczepności. To oznacza dodatkowy wydatek. Istnieje jednak sposób na uniknięcie takiej sytuacji.

W południowej Europie można czasem zauważyć kierowców, którzy zasłaniają swoje opony kartonami, chroniąc je w ten sposób przed bezpośrednim nasłonecznieniem. Choć może to wyglądać nieco nieestetycznie, skoro są kierowcy, którzy decydują się na takie rozwiązanie, to najwyraźniej działa.

Jeżeli zdecydujecie się na korzystanie z tego patentu ze względu na panujące w kraju upały, warto pamiętać o usunięciu kartonów przed ruszeniem samochodem. W przeciwnym razie, mogłoby dojść do porysowania delikatnego lakieru. Szczególnie jeśli wykorzystacie elementy pudełek złączone zszywkami. Aby uniknąć takiej sytuacji, wystarczy zostawić sobie przypomnienie, na przykład w postaci kartki z napisem "kartony" lub podobnym, przyklejonej na kierownicy.